Dziś wypada piątek trzynastego. Zwykły, normalny dzień, prawda?
Nie. To dla fizyków czas jest niezmienny, a w kulturze czas jest wartościowany. Dla każdego z nas poszczególne dni się od siebie różnią. Widoczne jest to najmocniej w perspektywie tzw. myślenia magicznego, ale także w refleksji religijnej. Dzielimy czas na dobry i zły. Są złe godziny, ale także złe dni. Tak samo jak są dni szczęśliwe.
Tylko piątek jest dniem niedobrym?
W kulturze tradycyjnej zły był jeszcze poniedziałek, bo wypadał po niedzieli i był takim przejściem ze sfery sacrum do profanum. W dni złe nie należy podejmować pewnych działań czy rozpoczynać nowych prac. Trzynastego nigdy nie woduje się statków, a w piątki trzynastego nie należy się kąpać a i kichanie może się dla nas źle skończyć.
Dlaczego akurat w piątki?