Tym razem nie skończy się na upomnieniu czy kilkudziesięciu tysiącach kary. Program „Poranny WF" Michała Figurskiego i Kuby Wojewódzkiego został zdjęty z anteny Radia Eska Rock. Decyzję podjął wczoraj zarząd stacji. Program znika, bo dwaj celebryci kilkanaście dni temu w wyjątkowo chamski sposób szydzili z Ukrainek. Figurski stwierdził nawet, że zgwałciłby sprzątającą u niego Ukrainkę, gdyby była ładniejsza.
Dodatkowo zarząd stacji przeprosił za skandaliczny występ prezenterów. Sprawa jest poważna, bo Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wcześniej dwukrotnie karała radiostację za rasistowskie żarty Wojewódzkiego i Figurskiego na temat Alvina Gajadhura, rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. KRRiT dziś zajmie się sprawą dziennikarzy. Za szerzenie ksenofobii ma prawo odebrać stacji koncesję na nadawanie.
Ale zachowanie celebrytów może się też odbić na zyskach stacji. Jak ustaliła „Rz", wiele firm przyznaje, że nie będzie reklamować się w programach, które przekraczają normy społeczne.
Rzecznik Kompanii Piwowarskiej zapewnił „Rz", że firma nie będzie promowała się tam, gdzie obecne są treści rasistowskie. Audycji Wojewódzkiego i Figurskiego w kontekście przyszłych kampanii reklamowych przyjrzy się też Carlsberg. Sprawy nie komentują Play i Orange, ale wczoraj UEFA nie dopuściła Figurskiego do zapowiadania czwartkowego półfinałowego meczu Euro 2012.
Medioznawcy przekonują, że KRRiT powinna wywierać większą presję na wydawców i dotkliwiej ich karać. Tak, aby ewentualne zyski z reklam nie kompensowały ich strat z tytułu kar.