Do ostrego sporu o Grodzką doszło w audycji „7 Dzień Tygodnia" w Radiu ZET.
Żelichowski: To trzyletnia dziewczyna
- Czy PSL zagłosuje za Anną Grodzką? – zapytała Monika Olejnik Stanisława Żelichowskiego. - Problem jest taki, że Anna Grodzka jest trzyletnią dziewczyną, bo od trzech lat mniej więcej jest kobietą. Posłowie zadadzą różne pytania i jeśli Ruch Palikota odpowie na nie przekonująco, to będziemy głosować za. Ja nie widzę przeciwwskazań – odpowiedział poseł PSL.
Sasin: To jest jakieś wariactwo
Reprezentujący PiS poseł Jacek Sasin powiedział, że jego partia nie przyłoży ręki do tego, żeby promować kandydata partii, która „wprowadza do Sejmu wszystko co najgorsze". Zapowiedział, że nie zagłosuje za Anną Grodzką „dlatego, że ze swojego transseksualizmu zrobiła program polityczny". – Mówiła to bardzo wyraźnie. Mówiła, że jej kandydatura ma być pewną demonstracją. Odsyłam do wypowiedzi pani Anny Grodzkiej – stwierdził Sasin.
Dodał, że PiS nie wyraża „z zgody na to, żeby przez mianowanie na najwyższe stanowiska promować pewne preferencje i postawy seksualne". - To jest jakieś wariactwo – mówił. - To jest wariactwo, jeśli jedyną kompetencją do sprawowania funkcji państwowej ma być seksualność tej osoby. Nie słyszę żadnych innych argumentów – odpowiedział Sasin.
Ludwik Dorn: Grodzka jako wicemarszałek byłaby traktowana jako dziwaczność