Kradzieże pod wysokim napięciem

Najpierw kradli transformatory ze słupów energetycznych, a później sprzedawali wydobytą z nich miedź. W końcu sprawcy niecodziennych kradzieży wpadli.

Publikacja: 11.10.2013 12:28

- Zatrzymani to mieszkańcy Poznania

w wieku od 20 do 43 lat, już usłyszeli zarzuty. Są podejrzani o kradzież 19 transformatorów, w tym 10 na terenie Wielkopolski – mówi „Rz” Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Niecodzienne kradzieże w województwie wielkopolskim zaczęły się w połowie ubiegłego roku. To wówczas energetycy, wzywani przez mieszkańców do naprawienia awarii, zobaczyli, że z kolejnych słupów znikają transformatory wysokiego napięcia. Kiedy przyjeżdżali na miejsce okazywało się, że urządzenia są zdjęte ze słupów i zrzucone na ziemię. Działo się tak, mimo że odcinanie transformatorów i manipulowanie przy nich groziło porażeniem prądem. Złodziei interesowały jednak nie tyle same urządzenia, co zawarta w nich miedź.

- Do budowy takiego transformatora wykorzystuje się około 40 kilogramów miedzi. Koszt jednego urządzenia wynosi około 14 tysięcy złotych – wyjaśnia Borowiak.

Sprawcy zniszczyli łącznie 30 transformatorów kradnąc z nich około 1,5 tony miedzi, którą następnie sprzedali. Spowodowane przez nich straty, wyniosły w sumie 350 tys. zł. Straty energetyki, wynikające z konieczności naprawienia awarii, są większe.

Do kradzieży dochodziło w miejscach ustronnych, z daleka od zabudowań. Z tych powodów nie było więc świadków, którzy mogliby zauważyć złodziei wdrapujących się na słupy. Sprawa była trudna do wykrycia. Zwłaszcza, że podobne „awarie” miały miejsce także w innych rejonach kraju. Okazało się, że takie incydenty odnotowali również energetycy z województwa kujawsko – pomorskiego.

W końcu jednak złodzieje wpadli. Ustalili ich wielkopolscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami ze Żnina (woj. kujawsko-pomorskie).

Podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży. Na razie śledczy ustalili, że odpowiadają za część z ok. 30 skradzionych urządzeń. Prokurator zastosował wobec nich dozory policyjne. Dotąd groziło im śmiertelne porażenie prądem. Teraz - kara do 5 lat więzienia.

Kim są mężczyźni? To Dawid L., Mariusz K. oraz Marcin K. Ich stałym źródłem dochodu były kradzieże m.in. miedzi, którą potem sprzedawali.

Policja analizuje teraz inne podobne zdarzenia jakie miały miejsce na terenie kraju i bada, czy mężczyźni mogli także z nimi mieć związek.


- Zatrzymani to mieszkańcy Poznania

w wieku od 20 do 43 lat, już usłyszeli zarzuty. Są podejrzani o kradzież 19 transformatorów, w tym 10 na terenie Wielkopolski – mówi „Rz” Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy