W jego mieszkaniu policjanci znaleźli ponad 100 tabletek ekstazy i kilkadziesiąt gramów marihuany, z której można sporządzić około 600 dilerskich porcji.
Właściciel narkotyków trzymał towar w przygotowanych skrytkach: książkach z wyciętymi stronami oraz przy licznikach wodomierzy.
- Zabezpieczone narkotyki to efekt realizacji policjantów z komendy miejskiej, którzy zajmując się zwalczaniem przestępczości narkotykowej – mówią lubelscy funkcjonariusze.
Akcję przeprowadzili wczoraj na jednym z osiedli w dzielnicy Wrotków. Mundurowi dokładnie przeszukali mieszkanie 24-latka, którego podejrzewali o handel i posiadanie narkotyków. W końcu znaleźli to, czego szukali.
W jednym z pokoi w książkach, m.in. w słowniku ortograficznym, ze specjalnie wyciętymi kartkami znajdowały się tabletki ekstazy. W sumie było ich 110 sztuk.