Kukiz powiedział stacji, że chce kandydować, by "odebrać państwo partyjnym klanom i przekazać je obywatelom". W rozmowie telefonicznej z Radiem Wrocław pokreślił, że "jest jedynym kandydatem, który potrafi zjednoczyć środowiska polityczne i społeczne od lewa do prawa, bo ważny dla niego nie jest światopogląd, a przyzwoitość".
Muzyk zaznacza również, że nie jest kandydatem Bezpartyjnych Samorządowców. To z ich listy został wybrany na radnego sejmiku województwa dolnośląskiego.
Kukiz, jak inni kandydaci w wyborach prezydenckich, do 26 marca ma czas na zebranie 100 tys. podpisów poparcia.