Reklama

Przejęli rekordowo dużo dopalaczy

Wrocławska policja zlikwidowała magazyn z dopalaczami. Było w nim ok. 30 tys. sztuk zakazanych substancji wartych ok. dwóch mln zł.

Aktualizacja: 03.03.2015 08:44 Publikacja: 03.03.2015 08:05

Dopalacze przejęte przez policję we Wrocławiu

Dopalacze przejęte przez policję we Wrocławiu

Foto: materiały prasowe policji

- To jeden z największych takich magazynów w Polsce. Udało nam się go odnaleźć dzięki współpracy z funkcjonariuszami Izby Celnej oraz wrocławskiego Centralnego Biura Śledczego Policji – mówi st asp. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.

W ręce mundurowych wpadł właściciel magazynu 42-letni mieszkaniec Wrocławia. Zatrzymano go na terenie wrocławskiego portu lotniczego, chwilę po tym, jak odebrał przesyłkę, w której było blisko 2,2 tys. saszetek i pudełek z nieznaną substancją.

Po badaniach okazało się, że to były dopalacze. Funkcjonariusze przeszukali mieszkania wynajmowane przez zatrzymanego mężczyznę. W jednym z nich znaleźli magazyn dopalaczy.

- Na miejscu zabezpieczono blisko 80 kartonów zawierających około 30 tys. sztuk opakowań z kilkudziesięcioma rodzajami środków – mówi Paweł Petrykowski.

Dodaje, że może być to jeden z z największych magazynów ujawnionych w kraju. Zabezpieczone próbki są teraz badane przez biegłych. - Według inspekcji sanitarnej środki mogą zawierać substancję psychoaktywną, która w szczególny sposób może zagrozić zdrowiu i życiu potencjalnych konsumentów – tłumaczy rzecznik dolnośląskiej policji.

Reklama
Reklama

Zapowiada, że jeśli okaże się, że zabezpieczone środki zawierają substancje zagrażające życiu lub zdrowiu, wówczas oprócz przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii lub ustawy o państwowej inspekcji sanitarnej mężczyzna może usłyszeć zarzuty dotyczące narażenia ludzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

Mundurowi oraz inspekcja sanitarna wyjaśniają skąd mężczyzna miał dopalacze oraz gdzie one miały one trafić. - Dopalacze to substancje bardzo groźne dla zdrowia. Bardzo szybko uzależniają – mówi Paweł Petrykowski.

Dodaje, że są one szczególnie groźne gdy nie do końca znany jest ich skład, który dość często jest modyfikowany.- Dlatego też nie da się przewidzieć reakcji ludzkiego organizmu po zażyciu takich środków, po które niestety sięgają coraz młodsi – podsumowuje rzecznik dolnośląskiej policji.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Serhij Żadan: Pamiętajmy o cenie, jaką Ukraińcy płacą za naszą i waszą wolność
Kraj
List prezydenta Karola Nawrockiego z okazji wręczenia Nagrody im. Giedroycia
Kraj
Krzysztof Pomian: W sprawie Ukrainy Giedroyc okazał się prorokiem
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kraj
Serhij Żadan: Apeluję do Polaków, aby nie tracili czujności
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama