Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało dziewięć kolejnych osób zamieszanych w tę sprawę. Szajka, na czele której stał „Król Viagry", na rynku azjatyckim kupowała podrobione produkty typu „Viagra", „Kamagra", „Cialis", które potem poprzez Wielką Brytanię i Holandię trafiały do Polski.
Sprzedawano je głównie w Internecie. Za tabletkę żądano ok. 60 zł, w aptece cena za sztukę wynosi ok. 80 zł. Klientów nie brakowało, bo jak mówią policjanci zamawiający szybko dostawali towar.
– Nie musieli iść ani do lekarza, ani do apteki. Przesyłkę ze specyfikiem dostarczał kurier – tłumaczą policjanci.
Jednak nielegalne farmaceutyki miały podrobiony skład chemiczny i nie odpowiadały normom jakościowym.
- Eksperci z Narodowego Instytutu Leków przeprowadzili badania tych środków i stwierdzili, że substancje czynne w nich zawarte zagrażały zdrowiu i życiu kupujących – mówi mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.