O pomyśle mówili tvn24.pl politycy Stronnictwa. - Byłby lokomotywą wyborczą, a później, już w Sejmie, autorytetem w sprawach armii - zachwalał generała jeden z nich. Co na to sam gen. Skrzypczak? W rozmowie z tvn24.pl podkreślił, że jako "żołnierz jest apolityczny".

Być może jednak gen. Skrzypczak mógłby wystartować w wyborach nie wstępując do PSL - na taką formułę zgodził się były komendant główny policji gen. Marek Działoszyński, który otworzy listę Stronnictwa w Łodzi. Działoszyński znajdzie się na liście, mimo że nie zamierza wstępować do partii.