Obecna kampania do parlamentu jest wyjątkowa nie tylko dlatego, że stawką tych wyborów jest ustrój i pozycja Polski, czego nie ukrywa ani partia rządząca, ani opozycja, ale przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy od upadku komunizmu Kościół katolicki, bezwarunkowo popierając jedną z opcji, stał się elementem kampanii wyborczej.
Już w wyborach do PE Jarosław Kaczyński postawił na ostry światopoglądowy spór: „My chcemy jasno powiedzieć: tu mówimy »nie« (ideologii LGBT), a już w szczególności, jeżeli chodzi o dzieci. Wara od naszych dzieci!" (16.03.2019 Katowice).