"Kochani, Jako pierwsi skończyliśmy pracę nad pełnymi listami!" - ogłosił muzyk w zeszłym tygodniu i opublikował film, w którym czyta pierwsze trzy nazwiska z list. Dziś poinformował, że doszło do zmian w wyniku demokracji wewnętrznej. - Po długim czasie udało nam się te listy skonstruować i to jest jeden z najwspanialszych dni mojego życia, że ten proces uważam za zakończony - stwierdził Kukiz na konferencji prasowej w Katowicach.
Okazuje się, że zmiany najmocniej dotknęły działaczy KoLibra i Republikanów, czyli środowisk, z którymi kojarzony jest Miłosz Lodowski (członek KoLibra, mający dobre stosunki z Republikanami), rzecznik Kukiza, który zrezygnował wczoraj z tej funkcji. Jedynką pod Warszawą jest jednak nadal jego kolega Stanisław Tyszka.
Z list zniknęli też prominentni działacze KNP: Artur Dziambor i Jacek Wilk. Dziambor jeszcze dziś reprezentował Kukiza w mediach.
Łącznie zmieniło się 17 jedynek w 41 okręgach. Nie startuje jeden z liderów narodowców Krzysztof Bosak, który sam się wycofał. Ale inny prominentny polityk ugrupowania, dawniej europoseł LPR Sylwester Chruszcz został przesunięty z dwójki na jedynkę w Szczecinie. Trójkę w Siedlcach dostał zaś Witold Tumanowicz. Narodowcy krytykowali jego brak w poprzedniej wersji list. Miejsce w Opolu zachował Janusz Sanocki. Działacz JOW wywołał skandal, po tym jak zaapelował do Kukiza o wycofanie się ze startu w wyborach. Jedynką w Sieradzu jest zaś historyk Paweł Zyzak, znany z biografii Lecha Wałęsy.