Reklama

Bronisław Komorowski: Wygrana PiS? Możemy sobie zaszkodzić

Polacy wysoko oceniają dokonania w swoim życiu, rodzinie, gminie. Ale słyszeli, że w Polsce ruiny, katastrofa, tam zgwałcili, tu ukradli - mówił Bronisław Komorowski w programie "Tomasz Lis na żywo" w TVP2 tłumacząc swoją porażkę w wyborach prezydenckich.

Aktualizacja: 22.09.2015 05:50 Publikacja: 22.09.2015 05:28

Były prezydent Bronisław Komorowski

Były prezydent Bronisław Komorowski

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Według byłego prezydenta Polacy "ulegli mitowi nieszczęścia w Polsce" oceniając sytuację w kraju inaczej, niż swoją osobistą sytuację. Ponadto - jak dodał prezydent - "Polacy chcieli zmiany".

Czy w takim razie były prezydent spodziewa się zmiany również po zbliżających się wyborach parlamentarnych, które, według sondaży, prawdopodobnie wygra PiS? - Słyszę takie głosy. Strasznie łatwo jest popełnić grzech pychy i zadufania w sobie - podkreślił Komorowski dodając jednak, że "taka możliwość (czyli wygrana PiS - red.) istnieje". - Jest pewien element złości, niechęci ludzi do władzy. Ale jest pytanie, czy głosując, nie zaszkodzimy sobie jeszcze bardziej. Liczę na to, że nic nie jest jeszcze zdecydowane - dodał.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Z Warszawy do Poznania w 2,5 godziny już od grudnia. Nowy przewoźnik konkuruje z PKP
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Reklama
Reklama