Reklama
Rozwiń

Michał Sołowow: to moja spółka jest poszkodowana w tzw. aferze reprywatyzacyjnej

Nigdy nie brałem udziału w procesach skupowania i handlu roszczeniami, nie czyniła też tego żadna ze spółek, których jestem lub byłem właścicielem - oświadcza Michał Sołowow, w piśmie m.in. do redakcji „Rzeczpospolitej”.

Publikacja: 14.02.2017 17:40

Michał Sołowow

Michał Sołowow

Foto: Fotorzepa/ Tomasz Jodłowski

Oświadczenie Sołowowa to efekt głośnej w ostatnim tygodniu sprawy związanej ze wszczęciem śledztwa w sprawie domniemanego przyjęcia korzyści majątkowej przez stołecznych urzędników dotyczącego planu zagospodarowania działek na Saskiej Kępie. Zawiadomienie w tej sprawie przesłał do CBA w lipcu ubiegłego roku Jan Śpiewak, działacz stowarzyszenia „Miasto jest Nasze” walczący z dziką reprywatyzacją w stolicy. Rzekoma łapówka w wysokości 2,5 mln zł. miała być wręczona w 2008 roku. O rzekomej korzyści za nieuchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego w Warszawie, Śpiewak przeczytał na blogu Roberta R.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Kraj
Awaria na stacji Warszawa Praga. Poranne zakłócenia na torach
Materiał Promocyjny
CPK buduje terminal przyszłości
Kraj
Anulowany wyrok znanego działacza opozycyjnego
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy