Reklama

Satelita przejrzy tajemnice Słońca

Dzięki instrumentom amerykańskiej sondy Solar Dynamic Observatory (SDO) naukowcy będą mieli szansę zajrzeć w głąb naszej gwiazdy

Publikacja: 11.02.2010 01:55

Satelita SDO z orbity Ziemi przez cały rok będzie obserwował Słońce

Satelita SDO z orbity Ziemi przez cały rok będzie obserwował Słońce

Foto: NASA

Sonda, której start zaplanowano na środę, ale odłożono do czwartku z powodu złej pogody, pozwoli zbadać powierzchnię i atmosferę Słońca. Kiedy strumień naładowanych cząstek wiatru słonecznego dociera do Ziemi, może doprowadzić do awarii satelitów, systemów łączności i zasilania. Naukowcy chcą sprawdzić, czy takie zjawiska dadzą się lepiej niż dotychczas przewidywać.

– SDO jest misją badania zmienności Słońca – powiedziała dr Lika Guhathakurta, naukowiec misji z NASA.

– Będziemy obserwować Słońce szybciej, głębiej i dostrzegać większą ilość detali niż kiedykolwiek. Przełamiemy wszelkie bariery.

Sonda prześle na Ziemię zdjęcia dziesięć razy lepsze niż możliwe do uzyskania kamerą HD. Dzięki szybkiej transmisji danych dotrą one do laboratoriów z niespotykaną do dziś prędkością. Satelita ma pomóc naukowcom rozwikłać prawidła rządzące cyklicznymi zmianami na Słońcu.

Kluczowym celem misji SDO będzie zrozumienie, jak działa słoneczne „dynamo”, skąd biorą się ekspolozje w atmosferze Słońca i magnetyczne burze. Badaczy interesuje też, w jaki sposób pojawiają się na Słońcu chłodne plamy wędrujące po powierzchni gwiazdy.

Reklama
Reklama

Misja SDO kosztowała 800 mln dolarów i potrwa pięć lat. Rozpoczyna się w najlepszym momencie.

– W ciągu ostatnich lat aktywność Słońca była dramatycznie mała – powiedział Richard Harrison, członek zespołu badawczego misji z Rutherford Appleton Laboratory w Wielkiej Brytanii. – Przez ostanie dwa lata było ponad 250 dni bez jakichkolwiek plam. Myślę, że to minimum aktywności słonecznej ma się ku końcowi. Są już pewne sygnały ożywienia. Uaktywniły się już miejsca w atmosferze Słońca, gdzie widoczne są wyraźne rozbłyski.

Sonda, której start zaplanowano na środę, ale odłożono do czwartku z powodu złej pogody, pozwoli zbadać powierzchnię i atmosferę Słońca. Kiedy strumień naładowanych cząstek wiatru słonecznego dociera do Ziemi, może doprowadzić do awarii satelitów, systemów łączności i zasilania. Naukowcy chcą sprawdzić, czy takie zjawiska dadzą się lepiej niż dotychczas przewidywać.

– SDO jest misją badania zmienności Słońca – powiedziała dr Lika Guhathakurta, naukowiec misji z NASA.

Reklama
Kosmos
Przełomowe odkrycie astronomów. Zaobserwowano kosmicznego olbrzyma o rekordowej masie
Kosmos
Polska musi wykorzystać swój kosmiczny moment
Kosmos
Niecodzienne zjawisko zakłóci obserwacje Perseidów. Eksperci: Widoczność spadnie o 75 procent
Kosmos
Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił do Polski. Odpowiadał na pytania o kosmiczną misję
Kosmos
Kosmiczna zagadka w końcu rozwiązana. Naukowcy odkryli tajemnicę Betelgezy
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama