Reklama
Rozwiń
Reklama

Planeta dwóch gwiazd

Gdyby było tam życie, mieszkańcy mogliby podziwiać podwójne wschody i zachody

Publikacja: 16.09.2011 02:54

Tak artysta wyobraża sobie widok gwiazd i planety w układzie Kepler-16

Tak artysta wyobraża sobie widok gwiazd i planety w układzie Kepler-16

Foto: NASA/JPL/Caltech

Tę scenę pamięta każdy fan „Gwiezdnych wojen". Na niebie Tatooine, planety Luke'a Skywalkera, wisiały dwa słońca. Dokładnie – no prawie dokładnie – taki glob znaleźli teraz astronomowie. Kepler-16b znajduje się 200 lat świetlnych od Ziemi.

– To zdumiewające odkrycie – mówi Alan Boss z Carnegie Institution for Science, należący do zespołu astronomów. – Kolejny raz to, co było science fiction, staje się rzeczywistością.

– Kepler-16b to pierwszy potwierdzony przypadek planety krążącej wokół dwóch słońc, a nie jednej centralnej gwiazdy – podkreśla Josh Carter z Harvard Smithsonian Center for Astrophysics. – Jeszcze raz przekonaliśmy się, że nasz Układ Słoneczny jest tylko jednym przykładem wielu różnych systemów, które tworzy natura.

Informacje o odkryciu planety z dwoma słońcami przynosi magazyn „Science". Josh Carter poprowadzi też dziś specjalny wykład na konferencji Extreme Solar Systems II w Jackson Hole poświęcony nietypowemu układowi.

Najprawdopodobniej na Kepler-16b nie ma życia. Na planecie panuje bardzo niska temperatura. Według wstępnych obliczeń od -70 do -100 st. Celsjusza. Obie gwiazdy są mniejsze i chłodniejsze niż nasze Słońce. Jedna ma masę 69 proc., druga 20 proc. naszej gwiazdy. Obiegają się w zaledwie 41 dni.

Reklama
Reklama

Szef zespołu Larance Doyle z Centrum Carla Sagana Badań Życia we Wszechświecie w SETI Institute sądzi, że gwiazdy i planeta powstały z tego samego dysku pyłu.

Pod względem wielkości i masy nowa planeta zapewne przypomina znanego nam Saturna. Naukowcy oceniają, że Kepler-16b waży jedną trzecią Jowisza, a jego średnica wynosi ok. trzech czwartych tej planety. Obiega parę gwiazd w 229 dni (podobnie jak nasza Wenus) w odległości ok. 105 mln kilometrów.

Badania, które doprowadziły do zidentyfikowania nowej planety, to naukowy majstersztyk. Zespół Doyle'a wykorzystał dane zebrane przez sondę Kepler. Obejmowały one informacje o jasności 155 tys. gwiazd.

Badacze zaobserwowali najpierw układ podwójny. Z perspektywy Keplera jasność obserwowanego obiektu okresowo się zmieniała. Po dokładniejszej analizie okazało się, że obiekt „mruga" na dwa różne sposoby. Raz – kiedy mniejsza gwiazda przechodziła przed  większą, zmieniając częściowo jej światło. I drugi – gdy większa gwiazda całkowicie przesłaniała pierwszą.

To było oczywiste – astronomowie patrzyli na układ dwóch gwiazd.

Ale później zobaczyli coś jeszcze – jasność gwiazd przygasała okresowo nawet w momentach, gdy nie były ustawione w jednej linii względem Keplera – wyliczyli badacze. To oznaczało, że jest tam coś jeszcze. Porównanie zmniejszania się jasności obu gwiazd pokazało, że ten obiekt musi obiegać oba słońca, a nie tylko jedno z nich. Wtedy naukowcy otrzymali – pierwszy raz – dowód na istnienie planety obiegającej dwie gwiazdy.

Reklama
Reklama

Kepler nie mógł jednak dostarczyć precyzyjnych danych o masie planety i słońc, a jedynie o ich stosunku względem siebie. Tu z pomocą przyszli eksperci ze Smithsonian Astrophysical Observatory – Whipple Observatory w Arizonie. Dzięki instrumentowi TRES (Tillinghast Reflector Echelle Spectrograph) precyzyjnie określono drżenie największej gwiazdy na jej orbicie.

– Większość z tego, co wiemy o wielkości gwiazd w takich układach, pochodzi z obserwacji zaćmień. A większość tego, co wiemy o wielkości planet, to wiedza pochodząca z metody obserwacji tranzytów – wyjaśnia Laurance Doyle. – Kepler-16 łączy te dwa światy w jednym systemie planetarnym.

Kosmos
Nowa teoria na temat planet w Układzie Słonecznym. Podważa dotychczasową wiedzę
Kosmos
Astronomowie odkryli wyjątkowe zjawisko. Zarejestrowano je po raz pierwszy
Kosmos
To odkrycie może być przełomem. Naukowcy po raz pierwszy „zobaczyli” ciemną materię?
Kosmos
Ta roślina jest w stanie przetrwać w kosmosie? Zaskakujące wyniki eksperymentu
Kosmos
Przełomowe badania nad superburzą geomagnetyczną z 2024 roku
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama