Do powstania „marsjańskiej gorączki" - jak nazwali to zjawisko późniejsi badacze - przyczyniło się odkrycie „kanałów", które miały pokrywać Czerwoną Planetę. Pierwszym, który nazwał struktury na Marsie kanałami był Angelo Secchi w 1858 r. Jedną z takich struktur nazwał Kanałem Atlantyckim, później nadano jej nazwę Syrtis Major. Zażartą dyskusję naukowców zapoczątkowało jednak dopiero doniesienie włoskiego astronoma Giovanniego Schiaparellego z 1877 roku o obserwacji prostych linii na powierzchni planety. Te proste linie astronom nazwał włoskim słowem „canali", które mogło oznaczać naturalne bądź sztuczne połączenia wodne. Angielski tłumacz pracy Włocha użył terminu „canals", który odnosił się do tworów wybudowanych przez ludzi. Naukowcy byli przekonani, że kanały, które włoski astronom obserwował w okolicach równika, zostały wykonane przez rozumne istoty. Powstawały wokół równika, aby nawodnić wysychającą planetę.
Do popularyzacji tego przekonania przyczynił się Percival Lowell (późniejszy fundator Lowell Observatory), autor książek, w których opisywał umierający świat cywilizacji usiłującej zapobiec zagładzie na wysychającej planecie.
Ówczesna wiedza w pełni pozwalała na snucie hipotez o zamieszkanym Marsie. Brak precyzyjnych urządzeń do obserwacji nie pozwalał zweryfikować takich koncepcji. Kanały marsjańskie - ściślej twory geologiczne powstałe po płynącej kiedyś wodzie # sfotografowała sonda Mars Reconnaissance Orbiter wysłana w roku2005.
Wojna światów
Zainteresowanie w końcu XIX wieku Marsem, pogłębione niekończącymi się spekulacjami naukowców na temat warunków, jakie panują na jego powierzchni, przyczyniły się do powstania i rozwoju literatury science fiction z Marsem i Marsjanami w roli głównej. „Mars stał się czymś w rodzaju mitycznej areny, na której walczą nasze ziemskie nadzieje i lęki" - pisał Carl Sagan, amerykański astronom i popularyzator nauki w swojej książce „Kosmos", wydanej w1980 roku.
Małe zielone ludki
„Wojna światów" brytyjskiego pisarza Herberta George'a Wellsa wydana w 1898 roku (pierwszy polski przekład -1907 r.) była najlepszym przykładem lęków, jakie ludzkość wiązała z Czerwoną Planetą. Powieściowi Marsjanie starają się uciec z umierającej planety i najeżdżają Ziemię. Na miejsce inwazji wybierają Wielką Brytanię. Po tę klasyczną powieść sięgnął amerykański reżyser Orson Welles i zaadaptował powieść na potrzeby słuchowiska radiowego. Akcję przeniósł do New Jersey. 30 października 1938 r. słuchowisko na żywo zostało wyemitowane przez CBS. Naśladujący wiadomości spektakl radiowy stał się znany z powodu paniki, jaką wywołał. Zdezorientowani słuchacze wzięli słuchowisko za rzeczywiste wiadomości.
Literaturze zawdzięczamy też wizerunek Marsjan - małych zielonych ludzików. Francuski pisarz Arnould Galopin w 1906 wydał powieść „Doktor Omega". Ziemian na Marsie atakują przedziwne stwory, fosforyzujące ryby, przerażające gady oraz małe ludziki z długimi rękami zakończonymi mackami.