Reklama
Rozwiń
Reklama

Widokówka z Marsa

Po 30 dniach testów i regulacji instrumentów łazik Curiosity wyruszy na poszukiwanie śladów życia

Publikacja: 06.08.2012 23:54

Laser łazika spali najtwardszą skałę, a jej skład zostanie rozszyfrowany przez spektrometry sondy

Laser łazika spali najtwardszą skałę, a jej skład zostanie rozszyfrowany przez spektrometry sondy

Foto: AP/NASA

Amerykański łazik bez żadnych niespodzianek wylądował na Czerwonej Planecie. Była to najtrudniejsza faza całej misji.

– Nie mogę w to uwierzyć. To jest niewiarygodne – wykrzykiwał Allen Chen, zastępca szefa zespołu odpowiedzialnego za lądowanie łazika w Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) NASA w Pasadenie w Kalifornii.

Pierwszy sygnał potwierdzający, że Curiosity pomyślnie wylądował, dotarł z sondy Mars Odyssey krążącej na orbicie Marsa. Niewiele brakowało, a sonda minęłaby się z lądującym łazikiem. Dopiero kilka dni temu udało się skorygować jej orbitę na tyle, aby mogła obserwować lądowanie. Zgromadzeni w centrum kontroli specjaliści lotu czekali na sygnał z Odyssey z zapartym tchem przez ponad 13 minut (tyle potrzebuje sygnał radiowy, aby dotrzeć na Ziemię). Chwilę później Curiosity wysłał pierwsze czarno-białe zdjęcia z marsjańskiego krateru Gale.

Curiosity wylądował minutę później, niż zakładał harmonogram lotu. U nas był to poniedziałek godz. 7.32. Wiadomość o lądowaniu wywołała euforię w centrum kontroli lotów JPL. Pracownicy klaskali, rzucali się sobie w ramiona.

Na Twitterze w profilu Curiosity pojawił się wpis: „Jestem bezpieczny na powierzchni Marsa. Krater Gale – jestem w tobie".

Reklama
Reklama

– To bardzo dobra wiadomość nie tylko dla naukowców, ale dla wszystkich – powiedziała „Rz" prof. Ewa Szuszkiewicz, astrobiolog z Instytutu Fizyki Uniwersytetu Szczecińskiego.

– Gdyby lądowanie się nie udało, na następną podobną misję na Marsa trzeba by czekać bardzo, bardzo długo.

Zanim sześciokołowy łazik wyruszy w wędrówkę po powierzchni krateru, przez 30 dni pozostanie w bezruchu. Ten czas specjaliści przeznaczą na sprawdzenie systemów zasilania i łączności. Jeżeli te będą działały prawidłowo, naukowcy zajmą się przygotowaniem instrumentów do pracy.

– Mam nadzieję, że wszystkie urządzenia będą działały prawidłowo – powiedziała prof. Szuszkiewcz. – To również niezwykle istotna faza misji. Od tego, jak te instrumenty zostaną skalibrowane, zależą wyniki, które otrzymamy od Curiosity. Na pierwsze rezultaty badań będziemy musieli poczekać jeszcze kilka miesięcy.

Dokładna lokalizacja łazika jest jeszcze do ustalenia, ale NASA twierdzi, że Curiosity wylądował w planowanej strefie, niedaleko podnóża wysokiej góry wystającej z dna ogromnego krateru Gale na południe od równika.

Ta lokalizacja zwyciężyła dzięki różnorodności występujących tam minerałów i najlepszych warunków do badania środowiska, gdzie mogło istnieć życie oraz ze względu bliskość góry Mount Sharp z warstwami pochodzącymi z różnych epok geologicznych.

Reklama
Reklama

Łazik wyposażony jest w dziesięć wyrafinowanych instrumentów zdolnych do analizowania próbek gruntu, skał i atmosfery. Spektrografy przeanalizują skład chemiczny skał. Częścią tych urządzeń są czujniki podczerwieni, wykonane na zlecenie NASA przez firmę VIGO System z Ożarowa Mazowieckiego.

Curiosity będzie poszukiwał życia na Marsie co najmniej przez dwa lata. Naukowcy mają cichą nadzieję, że misja Curiosity potrwa dłużej. Plutonu – paliwa do zasilania małego reaktora Curiosity – wystarczy na 14 lat pracy.

Amerykański łazik bez żadnych niespodzianek wylądował na Czerwonej Planecie. Była to najtrudniejsza faza całej misji.

– Nie mogę w to uwierzyć. To jest niewiarygodne – wykrzykiwał Allen Chen, zastępca szefa zespołu odpowiedzialnego za lądowanie łazika w Laboratorium Napędu Odrzutowego (JPL) NASA w Pasadenie w Kalifornii.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Kosmos
Najjaśniejsza i największa superpełnia w 2025 roku. Kiedy obserwować Księżyc w listopadzie?
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Kosmos
Pierwsze takie odkrycie. Zmienia naszą wiedzę na temat wczesnego wszechświata
Kosmos
Tajemnicza poświata w centrum Drogi Mlecznej. Naukowcy odkryli jej źródło?
Kosmos
Chińczycy zbadali próbki z niewidocznej strony Księżyca. Odkrycie zmienia spojrzenie na Układ Słoneczny
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Kosmos
Kometa Lemmon będzie widoczna nad Polską. Kiedy warto spojrzeć w niebo?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama