Bp Depo ws. petycji dotyczącej o. Rydzyka: Sieją zamęt, który jest diabelską sprawą

- Mieliśmy już przykład dojścia politycznego, a nie moralnej odpowiedzialności do Ojca Świętego, kiedy posłanka RP (Joanna Scheuring-Wielgus - red.) z kłamliwym reprezentantem tzw. osób pokrzywdzonych dotarli bezpośrednio do Ojca Świętego z listą biskupów do zwolnienia z urzędu. Sprawa wyszła dopiero wtedy, kiedy ta kłamliwość została odkryta, ale dziennikarze różnych nurtów nabrali wtedy wody w usta - powiedział bp Wacław Depo, metropolita częstochowski, komentując petycję dotyczącą o. Tadeusza Rydzyka.

Aktualizacja: 14.01.2020 14:42 Publikacja: 14.01.2020 14:30

Bp Depo ws. petycji dotyczącej o. Rydzyka: Sieją zamęt, który jest diabelską sprawą

Foto: Fotorzepa/ Waldemar Kompała

qm

Ponad 155 tys. osób podpisało dotychczas petycję w sprawie o. Tadeusza Rydzyka. Jej autorzy proszą papieża Franciszka o "ukrócenie działalności politycznej" redemptorysty, który używa "katolicyzmu jako narzędzia do zdobywania pieniędzy i władzy".

Autorami petycji z 2017 roku mają być według wp.pl Adam N. i Witek M., w tej chwili jednak podpisany jako jej twórca jest tylko Adam N.

Po uzyskaniu 100 tys. podpisów petycja skierowana do papieża Franciszka trafiła do Thomasa Lukaszuka - byłego kanadyjskiego polityka o polskich korzeniach. Na biurko papieża komplet dokumentów powinien trafić w ciągu kilku najbliższych dni.

Dowiedz się więcej: "Ukrócić działalność". Petycja ws o. Rydzyka wysłana do papieża

- Nie ma takiego zwyczaju, aby biskup diecezjalny z innego kraju czy kontynentu brał sprawę związaną z konkretnym kapłanem, w tym wypadku ojcem Tadeuszem i na podstawie oszczerstw miał wnosić tę sprawę do kompetencji, do rozważania przez samego Ojca Świętego - skomentował w rozmowie z Radiem Maryja abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.

- Ci, którzy mają odwagę nazywać się Polakami albo ludźmi polskiego pochodzenia, i na podstawie takich oszczerstw, takich zmanipulowanych tez i stwierdzeń chcą nawet dotrzeć do samego papieża, żeby siać zamęt, który jest odejściem od prawdy i jest diabelską sprawą. Dlatego potrzeba nam mocy Ducha Świętego, żeby odpowiedzialność Polaków była czymś naturalnym, a nie występowała od czasu do czasu - dodał przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski.. - Oni chcą podkopać zaufanie i rozbić każdą wspólnotę. Musimy powiedzieć stanowczo: Nie pozwalamy! Nie pozwalamy głosem z Polski i głosem polskiego Kościoła! - mówił hierarcha.

Duchowny zapowiedział też modlitwę „o dar światła Ducha Świętego dla arcybiskupa Edmonton, żeby tę sprawę kierował i żeby się spotykał się z reprezentantami Kościoła, czyli w tym wypadku z ks. abp. Stanisławem Gądeckim czy ks. bp Wiesławem Śmiglem”.

Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?