W czwartek katolicy obchodzą uroczystość ku czci Najświętszego Sakramentu. Głównym punktem Bożego Ciała są procesje eucharystyczne, które przechodzą ulicami polskich miast i wsi.
W Krakowie procesja Bożego Ciała przeszła ze Wzgórza Wawelskiego Drogą Królewską na Rynek Główny. W czasie procesji abp Marek Jędraszewski podjął temat tzw. Deklaracji LGBT+, podpisanej w Warszawie przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
- Wprowadzane przez niektóre samorządy do polskich szkół: karta LGBT i instrukcje WHO, dotyczące tak zwanego wychowania seksualnego młodzieży i dzieci, w tym także bardzo małych dzieci, są w istocie rzeczy programami ich deprawacji i wprost uderzają w tę prawdę o człowieku, którą swoim nauczaniem i swoimi cudownymi znakami, swoją śmiercią i swoim zmartwychwstaniem objawił nam Pan Jezus - przekonywał hierarcha, cytowany przez Onet. - Uderzają wprost w prawdę o małżeństwie i rodzinie jako związku kobiety i mężczyzny. Uderzają w prawdę o dzieciach, które należy kochać i właśnie od nich uczyć się wewnętrznej prawości i czystości serca - dodał.
Arcybiskup krakowski podkreślił, że "w obecnym "marnym czasie" - jak mówił poeta - powszechnego kłamstwa, fake newsów, fałszywych narracji nie wolno nam pozwolić na to, aby w naszych duszach, w naszych sumieniach zwyciężało zło". Zwłaszcza - jak zaznaczył "zło kłamstwa, które z ogromną agresją, przy wsparciu wielkich pieniędzy odnosi się do samego człowieka, do jego natury i jego godności".
Abp Jędraszewski zwrócił też uwagę na "tak zwane marsze równości, podczas których w imię tolerancji dochodzi do szyderstw z ludzi wierzących, do bluźnierstw wobec Najświętszego Sakramentu, do profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej". - Jak długo jeszcze będzie trwało przyzwalanie na hejt i na mowę nienawiści? - pytał duchowny.