Od soboty, 20 marca, w całej Polsce obowiązują nowe obostrzenia związane z pandemią. Zamknięte są szkoły, kina, teatry, restauracje, galerie handlowe. Rząd nie zdecydował się – tak jak było to w marcu ub. roku – zamknąć kościołów. Zgodnie z przepisami liczba uczestników nabożeństw uzależniona jest od powierzchni świątyni – limit to 1 osoba na 15 mkw. Krzywa zachorowań idzie jednak w górę (w ostatnich dniach codziennie odnotowywano ponad 27 tys. nowych zakażeń). Część lekarzy oraz polityków apeluje o to, by kościoły zamknąć.
– W sytuacji, jaką mamy, przy lawinowo rosnącej liczbie zakażonych, przy coraz bardziej niewydolnej i niedającej sobie rady z liczbą chorych służbie zdrowia, bezwzględnie powinna zapaść decyzja o zamknięciu kościołów – mówił kilka dni temu w rozmowie z Onetem gen. Andrzej Trybusz, były główny inspektor sanitarny, i sugerował, by biskupi powstrzymali wiernych przed wizytą w świątyniach, zwłaszcza przy okazji Wielkanocy.
Z podobny apelem wystąpili także posłowie Lewicy. – Apelujemy o to, żeby biskupi wykazali się empatią w stosunku do obywateli i zamknęli na czas podwyższonych statystyk (nowy zakażeń) kościoły – mówi poseł Maciej Kopiec.
Bez procesji
Z informacji „Rz" wynika, że choć ze strony Konferencji Episkopatu Polski (KEP) można spodziewać się komunikatu z prośbą do księży oraz wiernych, by stosowali się do przepisów i zaleceń służb sanitarnych, to sami kościołów zamykać nie będą. Decyzje w sprawie ewentualnych ograniczeń mają podejmować poszczególni biskupi. Kilka dni temu dostali już wskazówki dotyczące Wielkanocy przygotowane przez Komisję ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów KEP, które opracowano w oparciu o wytyczne Watykanu.
Dokument zaleca m.in. kontrolę liczby osób biorących udział w nabożeństwach czy konieczność częstej dezynfekcji rąk przez księży. Zaleca się, by w Wielki Czwartek zrezygnować z tradycyjnego obmycia nóg, a w Wielki Piątek z całowania krzyża przez wszystkich wiernych – może to tylko zrobić jedynie celebrans. Zaleca się także ograniczenie procesji (np. w Niedzielę Palmową czy rezurekcji) tylko do asysty – wierni powinni zostać na swoich miejscach.