Dariusz Jaworski, zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Powszechnego”, w Środę Popielcową nie je nic, nawet chleba. Podobnie w Wielki Piątek. Przez cały Wielki Post, który dzisiaj się rozpoczyna, nie je mięsa.
Post obok modlitwy i jałmużny to trzy praktyki pobożnościowe, które na czas Wielkiego Postu zaleca Kościół. Nie są one celem samym w sobie, ale mają zmienić wnętrze człowieka, odnowić, zwrócić ku transcendencji. Zachęca więc do podejmowania różnego typu indywidualnych postanowień.
[srodtytul]Duchowe lektury[/srodtytul]
– Posty traktuję jako formę pokuty, prośby, jako pogłębianie duchowości – mówi Dariusz Jaworski, który w czasie Wielkiego Postu bardziej regularnie czyta duchowe lektury. – Im jestem starszy, tym bardziej dostrzegam potrzebę, by posty nie dotyczyły moich intencji, ale miały charakter dziękczynny albo proszalny dla innych. Z wiekiem też dostrzegam, że Wielki Post staje się elementem codzienności.
Jeszcze osiem lat temu, jak podawał CBOS, 43 proc. Polaków podejmowało wielkopostne postanowienia. Ponad połowa nie widziała takiej potrzeby. Nie wiadomo, czy wskaźniki się zmieniły, bo badań brak, ale na pewno wciąż jest duży odsetek Polaków, który je podejmuje. I trwa w nich przez 40 dni bardziej lub mnie konsekwentnie.