Jezus był witany w Jerozolimie entuzjastycznie. Mieszkańcy miasta widzieli w Nim mesjasza, który wyswobodzi Żydów z rzymskiej niewoli. Wołali więc za Jezusem: „Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie". Kilka dni później, gdy okazało się, że mówił nie o politycznej wolności i pokoju, miłość tłumu przerodziła się w nienawiść.
Na pamiątkę liści palmowych rzucanych pod nogi osiołka, na którym Jezus wjechał do Jerozolimy, w Niedzielę Palmową święci się kolorowe palmy.