Arcybiskup Głódź wejdzie do Trwam?

Episkopat prawdopodobnie będzie miał przedstawiciela w radzie programowej telewizji o. Rydzyka

Publikacja: 03.10.2012 20:39

Biskupi wybrali abp. Leszka Sławoja Głódzia na swojego łącznika z TV Trwam.

- Wybór delegata był potrzebny z uwagi na konieczność ściślejszego kontaktu telewizji z Konferencją Episkopatu Polski - powiedział abp Józef Michalik, przewodniczący episkopatu. - Nie mamy zastrzeżeń do działalności tej telewizji, natomiast życie niesie nowe okoliczności, potrzebny więc będzie ściślejszy związek i dialog z Konferencją Episkopatu.

Jakie okoliczności? Chodzi o oczekiwanie na wejście Telewizji na multipleks i poszerzenie grona odbiorców. Fundacja Lux Veritatis, która jest właścicielem telewizji, zaskarżyła odmowną decyzję KRRiT do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Trwam czeka na decyzję NSA, a jednocześnie zapowiedziała już, że wystąpi w konkursie, jaki KRRiT rozpisze na miejsca zwalniane na multipleksie przez TVP.

Abp Michalik powiedział, że biskupi przygotowali odpowiedź na list KRRiT, w którym znajdzie się informacja o tym, że episkopat „widzi wartość pozytywną Trwam i że podtrzymuje poparcie dla miejsca tej stacji na multipleksie", a także wyjaśnienie, iż odpowiedzialność finansową za stację ponoszą założyciele stacji oraz redemptoryści. W ocenie abp. Michalika „niezbędny jest dialog z założycielami telewizji Trwam, którzy sprawdzają się w dziele ewangelizacji oraz ze zgromadzeniem redemptorystów, co jest niezbędne dla jedności Kościoła w Polsce".

Przed laty episkopat powołał Zespół Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja, który wypracował umowę dotyczącą zasad współpracy z episkopatem. Czy tak będzie i w przypadku telewizji Trwam? Zdaniem abp. Michalika jedną z możliwości jest wejście przedstawiciela episkopatu dorady programowej stacji.

Abp Leszek Sławoj Głódź, który kiedyś przewodniczył zespołowi episkopatu ds. Radia Maryja, powiedział, że tak jak episkopat wypracował model współpracy z Radiem Maryja, tak teraz powinien z telewizją. W jego ocenie Trwam to „nadawca ważny", który musi „pozostawać pod jakimś kościelnym parasolem". Powinno to się wyrażać w istnieniu rady programowej telewizji Trwam.

Zdaniem przewodniczącego episkopatu działania KRRiT spowodowały reklamę TV Trwam. - Duża część społeczeństwa solidaryzuje się z tą stacją i biskupi biorą to pod uwagę - powiedział.

Episkopat omawiał też sprawę nowelizacji rozporządzenia MEN, które przesunęło lekcje religii z ramowego planu nauczania do planu szkolnego. Biskupi upominają się, aby znowelizować rozporządzenie, które w obecnym kształcie grozi tym, że to nie państwo, ale samorządy będą finansować lekcje religii.

Biskupi wybrali abp. Leszka Sławoja Głódzia na swojego łącznika z TV Trwam.

- Wybór delegata był potrzebny z uwagi na konieczność ściślejszego kontaktu telewizji z Konferencją Episkopatu Polski - powiedział abp Józef Michalik, przewodniczący episkopatu. - Nie mamy zastrzeżeń do działalności tej telewizji, natomiast życie niesie nowe okoliczności, potrzebny więc będzie ściślejszy związek i dialog z Konferencją Episkopatu.

Pozostało 83% artykułu
Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?