10 mln zł kary dla ubezpieczyciela UNIQA, dawniej AXA

Prezes UOKiK nałożył ponad 10 mln zł kary na UNIQA (dawniej AXA Życie TU S.A.) za stosowany przez tę firmę ubezpieczeniową mechanizm naliczania opłat, które miały zniechęcać klientów do rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie w pierwszych latach jej trwania.

Publikacja: 06.06.2022 19:01

UOKiK

UOKiK

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

Decyzja Prezesa UOKiK dotyczy 4 rodzajów ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowym funduszami kapitałowymi (ufk) oferowanych między grudniem 2015 r. a majem 2019 r. przez AXA Życie Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. (w 2021 r. firma została przejęta przez Grupę UNIQA). Zastrzeżenia wzbudziły postanowienia umowne określające sposób naliczania opłat dystrybucyjnych i alokacyjnych. Są to opłaty wstępne, które w założeniu miały pokryć koszty związane z akwizycją, reklamą, prowizjami pośredników, przygotowaniem umów itp. W pierwszym roku polisy ich wysokość wynosiła od 60 do 100 proc. składki podstawowej m.in. w zależności od wieku ubezpieczonego. Dla niektórych produktów także w drugim roku spółka potrącała sobie z tego tytułu 50 proc. wpłaconych pieniędzy, a w kolejnych latach – 5 proc. Niezależnie od tego AXA (obecnie UNIQA) pobiera kilka innych opłat, np. administracyjną, transakcyjną, za zarządzanie czy za ryzyko ubezpieczeniowe.

- Konsument ma prawo w każdej chwili, z zachowaniem okresu wypowiedzenia, rozwiązać umowę ubezpieczenia na życie z ufk. Przedsiębiorca nie może utrudniać mu takiej decyzji np. wprowadzając opłaty, które czynią odstąpienie od umowy nieopłacalnym. Groźba utraty całości lub większości zgromadzonych pieniędzy jest faktycznym ograniczeniem ustawowego prawa konsumenta – mówi Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Kilka lat temu głośno było o tzw. opłatach likwidacyjnych pobieranych przez ubezpieczycieli, gdy konsumenci chcieli rozwiązać polisy z ufk przed terminem. W niektórych przypadkach oznaczało to utratę wszystkich oszczędności klientów. Takie postanowienia w umowach były uznawane za abuzywne i wpisywane do rejestru klauzul niedozwolonych. Prezes UOKiK zobowiązał wówczas zakłady ubezpieczeń, w tym AXA Życie TU (w decyzji z 2015 r. oraz porozumieniu z 2016 r.), do znaczącego obniżenia opłat likwidacyjnych.

Czytaj więcej

Istotne poglądy UOKiK w sprawie AXA Życie

- Towarzystwa ubezpieczeniowe nie mogą przerzucać na konsumentów kosztów, które powinny być zaliczane do ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej. Opłaty dystrybucyjne i alokacyjne stosowane przez firmę AXA po zakwestionowaniu opłat likwidacyjnych miały podobny do nich cel - zniechęcenie konsumentów do wypowiedzenia umowy w pierwszych latach jej trwania. To niedopuszczalne - mówi Tomasz Chróstny.

Kara dla UNIQA TU na Życie S.A. (dawniej AXA) za stosowanie klauzuli niedozwolonej to ponad 10 mln zł (10 018 523 zł). Oprócz tego spółka musi poinformować konsumentów – listownie, na swojej stronie internetowej oraz na Facebooku - o decyzji Prezesa UOKiK i jej skutkach, czyli o tym, że zakwestionowane klauzule należy traktować tak, jakby ich nie było w umowie. Po uprawomocnieniu się decyzji poszkodowani będą się mogli na nią powoływać w sądzie przy dochodzeniu roszczeń. Decyzja jest nieprawomocna, spółce przysługuje odwołanie do sądu.

Na początku tego roku Prezes UOKiK wydał decyzję w podobnej sprawie wobec spółki MetLife Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie i Reasekuracji S.A. Zakwestionował w niej klauzule, na podstawie których były pobierane wysokie opłaty alokacyjne w pierwszych dwóch latach trwania umowy, i nałożył na spółkę ponad 5,2 mln zł kary.

Decyzja Prezesa UOKiK dotyczy 4 rodzajów ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowym funduszami kapitałowymi (ufk) oferowanych między grudniem 2015 r. a majem 2019 r. przez AXA Życie Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. (w 2021 r. firma została przejęta przez Grupę UNIQA). Zastrzeżenia wzbudziły postanowienia umowne określające sposób naliczania opłat dystrybucyjnych i alokacyjnych. Są to opłaty wstępne, które w założeniu miały pokryć koszty związane z akwizycją, reklamą, prowizjami pośredników, przygotowaniem umów itp. W pierwszym roku polisy ich wysokość wynosiła od 60 do 100 proc. składki podstawowej m.in. w zależności od wieku ubezpieczonego. Dla niektórych produktów także w drugim roku spółka potrącała sobie z tego tytułu 50 proc. wpłaconych pieniędzy, a w kolejnych latach – 5 proc. Niezależnie od tego AXA (obecnie UNIQA) pobiera kilka innych opłat, np. administracyjną, transakcyjną, za zarządzanie czy za ryzyko ubezpieczeniowe.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP