– Jeżeli przedsiębiorca nie zwróci płatności w powyższym terminie, konsument może naliczać od niej ustawowe odsetki – mówi adwokat Katarzyna Górna z kancelarii Affre i Wspólnicy.
Warto pamiętać, że klient odpowiada za zmniejszenie wartości towaru wynikające z używania go w zakresie wykraczającym poza konieczność sprawdzenia jego cech i funkcjonowania. W praktyce oznacza to, że buty można przymierzyć, chodzić w nich po domu, ale już nie wychodzić na ulicę.
Gdy paczka nie dotrze
Sprzedawca ma obowiązek dostarczyć towar nie później niż w ciągu 30 dni, chyba że strony umówiły się inaczej. W razie opóźnienia klient może wyznaczyć dodatkowy termin na wydanie towaru, a gdy on minie – odstąpić od umowy.
– Zasadniczo za towar do momentu dostarczenia do odbiorcy odpowiada przedsiębiorca – mówi Katarzyna Górna. – Nie może uchylić się od tej odpowiedzialności, nawet gdy do uszkodzenia czy zniszczenia przesyłki doszło z winy poczty czy kuriera.
Zastrzeganie w regulaminie sklepu, że nie ponosi on odpowiedzialności za przesyłkę, jest nieważne z mocy prawa. Gdy przedsiębiorca zastosuje taki zapis, a towar nie dojdzie do konsumenta, to sprzedawca będzie musiał wysłać produkt raz jeszcze, na własny koszt, bez dodatkowej dopłaty ze strony konsumenta. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy klient samodzielnie wybrał sposób wysyłki, np. kuriera, spoza opcji oferowanych przez sprzedawcę.
Wady i reklamacje
Jeśli towar ma wady, obowiązują normalne zasady reklamacji. Składamy ją sprzedawcy. Mamy na to dwa lata od momentu zakupu. W ramach reklamacji możemy żądać: naprawy, wymiany, obniżenia ceny lub gdy wada jest istotna – zwrotu pieniędzy.