Z tego artykułu się dowiesz:
- Kto według doniesień miał koordynować operację zniszczenia Nord Stream?
- Jakie śledztwa są prowadzone wobec osób podejrzanych o udział w wysadzeniu rurociągów?
- Kim jest Roman Czerwiński i dlaczego jego działalność budzi kontrowersje na Ukrainie?
- Jakie były inne operacje z którymi go łączono i jakie miały skutki?
Wysadzenie 26 września 2022 r. trzech z czterech nitek rurociągów Nord Stream definitywnie odcięło Niemcy od rosyjskiego gazu. Wówczas już od kilku miesięcy trwała agresja Rosji nad Dnieprem i nie było tajemnicą, że dochody z eksportu błękitnego surowca do Europy napędzały machinę wojenną Władimira Putina. W ubiegłym roku niemieccy śledczy ustalili dane osobowe siedmiu podejrzanych obywateli Ukrainy. Tamtejsza prokuratura generalna stwierdziła też, że niezależnie od motywów sprawców, wysadzenie gazociągu było „antykonstytucyjnym sabotażem”.
Jednego podejrzanego przez niemieckich śledczych Ukraińca, Serhija K., Berlin od tygodni próbuje ściągnąć z Włoch (tamtejszy sąd zgodził się na ekstradycję, ale adwokaci odwołali się od decyzji). Drugi, Wołodymyr Ż., instruktor nurkowania, mieszkał w podwarszawskim Pruszkowie i w środę został aresztowany na siedem dni. Cytowany przez PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej, prok. Piotr Antoni Skiba, potwierdził, że prokuratura przygotowuje wnioski o przedłużenie aresztu i wykonanie europejskiego nakazu aresztowania. Przed zatrzymaniem mężczyzny „Rzeczpospolita” informowała, że minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powtarzał w rozmowach, że byłby gotów przyznać Wołodymyrowi Ż. azyl w naszym kraju i nagrodzić go orderem.
Teraz jego los jest w rękach polskiego sądu.
Były oficer ukraińskiego wywiadu: Niemieckie organy ścigania działają w interesie Rosji
W listopadzie 2023 r. „Washington Post”, powołując się na ukraińskich i europejskich urzędników, podał, że działaniami sześcioosobowej grupy kierował były dowódca jednostki Sił Operacji Specjalnych armii ukraińskiej pułkownik Roman Czerwiński. W przeszłości pracował dla Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) oraz wywiadu wojskowego (HUR). W rozmowie z ukraińską redakcją Radia Swoboda potwierdził, że zna osobiście zarówno Serhija K., jak i Wołodymyra Ż. Pytany przez dziennikarkę o udział w operacji na Bałtyku w 2022 r. nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.