Reklama

Bogusław Chrabota: Historia może zaskoczyć Donalda Tuska

Premier Donald Tusk wyklucza obecność polskich żołnierzy w siłach rozjemczych. Co jednak, kiedy Europa zostanie z problemem bezpieczeństwa Ukrainy sama? Czy odwrócimy się do niej plecami?

Publikacja: 17.02.2025 21:00

Premier Donald Tusk "nie przewiduje wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy"

Premier Donald Tusk "nie przewiduje wysłania polskich żołnierzy na teren Ukrainy"

Foto: Adobe Stock

Oczywiście, że „nie ma miejsca na filozofię: albo, albo. Albo Unia Europejska, albo Stany Zjednoczone”. Nie ma, bo „dotychczas to właśnie ta współpraca, w tym NATO, to były gwarancje bezpieczeństwa zarówno dla Polski, jak i Zachodu”. Trudno się tu nie zgodzić z polskim premierem Donaldem Tuskiem.

Święte słowa i oby świętymi były jak najdłużej. Bo, w istocie, tylko ludzie złej woli mogliby kwestionować, że najlepszą, bo sprawdzoną przez dekady, gwarancją pokoju w Europie jest sojusz północnoatlantycki. A w szczególności zbrojne gwarancje pomiędzy USA i europejskimi partnerami, współpraca militarna, zaufanie i zasada solidarności. Tyle że kluczem do naszego bezpieczeństwa w przyszłości jest ciągłość tego procesu. Sam Donald Tusk ujął to zresztą najlepiej, używając słowa „dotychczas”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1270
Konflikty zbrojne
Odbędzie się kolejne spotkanie ws. wojny na Ukrainie. Kto weźmie w nim udział?
Konflikty zbrojne
Władimir Putin nie chce zawieszenia broni, jest zainteresowany innym rozwiązaniem
Konflikty zbrojne
Szczyt na Alasce. Putin nie ustąpił o krok, a mimo to został przyjacielem Trumpa
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1269
Reklama
Reklama