– Nie mamy prawa uznać okupowanych terytoriów za rosyjskie. I tu nie wolno popełniać błędów. Ale jeśli chcemy zakończyć „gorącą” fazę wojny, należy objąć parasolem NATO tę część Ukrainy, którą kontrolujemy. To raz. Trzeba to zrobić szybko. A dalej inne tereny Ukraina może przywracać dyplomatycznie – powiedział pod koniec zeszłego tygodnia ukraiński prezydent w wywiadzie dla brytyjskiej Sky News.
Po raz pierwszy od początku wojny dopuścił możliwość przerwania walk bez wyzwolenia całego terenu Ukrainy. Do tej pory Kijów kategorycznie odmawiał rozmów o jakimkolwiek zawieszeniu broni, uważając że Władimir Putin wykorzysta je dla wzmocnienia swej poobijanej armii, przygotowania jej do kolejnego ataku (pod dowolnym pretekstem) i ponownego uderzenia na Ukrainę.