Przed miesiącem, 6 sierpnia, ukraińskie oddziały uderzyły na obwód kurski i wdarły się na głębokość ok. 30 kilometrów. Ukraińcy zdobyli kilkadziesiąt miejscowości, z których największą jest pięciotysięczna, powiatowa Sudża. W miasteczku jest stacja pomiarowa na gazociągu na zachód.
Ukraińcy zaatakowali tereny słabo obsadzone rosyjskimi wojskami, co od razu doprowadziło do chaosu w rosyjskim dowództwie, które nie wiedziało, jak bronić obwodu kurskiego. Dopiero pod koniec sierpnia zaczęły się tam pojawiać silne oddziały, ściągnięte z frontu w stepach zaporoskich, a nawet z obwodu królewieckiego. Obecnie w rejonie walk w obwodzie kurskim jest już 30-60 tys. rosyjskich żołnierzy przeciw 7-12 tys. Ukraińców. Kreml sądzi, że odbijanie terenu zakończy się do końca roku.