Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 23.05.2024 06:14 Publikacja: 23.05.2024 04:30
W ostatnich miesiącach ukraińska armia (na zdjęciu żołnierz w okolicach Bachmutu) pilnie potrzebuje wsparcia
Foto: afp
– Już nie ma takich nastrojów, które były na początku wojny w 2022 roku. Panuje sceptycyzm. Nie ma już wiary w lekkie zwycięstwo, nie ma już wiary w to, że Ukraina powróci do granic z 1991 roku. Bardzo niewielu jest chętnych do powrotu – mówi „Rzeczpospolitej” Mykoła. Opisuje w ten sposób nastroje w swoim środowisku.
Do Polski przeprowadził się długo przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji. Dzisiaj pod rosyjskimi bombami w Charkowie pozostaje jego mama. Wojna odebrała mu brata, zginął w walkach z Rosjanami na południu kraju. W świetle prawa ukraińskiego Mykoła już nie podlega mobilizacji.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
W czwartek w mieście Deir Al Balah, położonym w centralnej części Strefy Gazy, izraelski atak lotniczy zabił 15...
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Prezydent USA Donald Trump w rozmowie z dziennikarzami mówił o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, zaznaczając, że...
Tak potężnego powietrznego uderzenia jeszcze nie było. W nocy z wtorku na środę Rosja wystrzeliła 741 dronów i r...
Eksperymentalny rosyjski dron Altius klasy HALE (High-Altitude Long-Endurance), który miał stanowić nową jakość...
Premier Izraela Beniamin Netanjahu ogłosił w poniedziałek w Białym Domu, że nominował prezydenta Donalda Trumpa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas