„Naszego Jurę znaleźli. (…) Rozpoznali po krzyżyku” – napisał jeden z jego wojskowych kolegów.
Jurij Głodan pochodził z Odessy, gdzie pracował jako piekarz w firmie (jak mówią w Ukrainie – „projekcie”) Make My Cake.
Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W ataku dronów na Odessę, do którego doszło 5 listopada wieczorem, uszkodzony został budynek Muzeum Sztuki.
23 kwietnia ubiegłego roku rosyjska rakieta uderzył w blok mieszkalny w którym mieszkał. Zginęła jego 3-miesięczna córeczka Kira (urodziła się miesiąc przed wybuchem wojny), 28-letnia żona Waleria i teściowa Ludmiła. Jurij długo przygotowywał wypieki i sobota 23 kwietnia była jego pierwszym wolnym dniem od dłuższego czasu. Rano wyszedł do sklepu i to uratowało mu życie. Gdy wrócił z zakupów jego rodzina już nie żyła.
Rosyjskie ministerstwo obrony zaś poinformowało, że „precyzyjnymi rakietami dalekiego zasięgu zniszczono terminal logistyczny z zachodnią bronią na lotnisku pod Odessą”.