W spotkaniu udział wzięli królowie Jordanii i Bahrajnu, emir Kataru, prezydenci Egiptu, ZEA, Cypru i RPA, premierzy Włoch, Hiszpanii, Grecji i Iraku oraz szefowie dyplomacji Wielkiej Brytanii, Francji, Turcji, Niemiec, Norwegii i Japonii. Był też specjalny wysłannik rządu Chin, sekretarz generalny ONZ, przewodniczący Rady Europejskiej i szef unijnej dyplomacji.
W swoich uwagach wstępnych prezydent Egiptu Abdel Fattah el-Sisi poprosił przywódców o osiągnięcie porozumienia w sprawie planu działania mającego na celu zakończenie „katastrofy humanitarnej” w Strefie Gazy i ożywienie drogi do pokoju między Izraelem a Palestyńczykami. Cele planu miałyby obejmować dostarczenie pomocy dla Gazy i wyrażenie zgody na zawieszenie broni, a następnie negocjacje prowadzące do rozwiązania - powiedział.
Czytaj więcej
Saudyjski książę Turki al-Faisala wygłosił przemówienie do amerykańskiej publiczności na Uniwersytecie Rice w Houston. Jego wypowiedź jest rzadkim arabskim głosem krytykującym Hamas.
„Wszystkie życia cywilów mają znaczenie” – powiedział król Jordanii Abdullah w przemówieniu na szczycie. „Bezlitosna kampania bombowa prowadzona w Gazie, w tej chwili, jest okrutna i pozbawiona skrupułów na każdym poziomie. Jest to zbiorowa kara wymierzana ludowi oblężonemu i bezbronnemu. Jest to rażące naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego. To zbrodnia wojenna”.
„Gdziekolwiek indziej atakowanie infrastruktury cywilnej i celowe głodzenie całej populacji w zakresie żywności, wody, elektryczności i podstawowych artykułów pierwszej potrzeby byłoby potępione. Odpowiedzialność będzie egzekwowana… ale nie w Gazie” – dodał.