Prezydent Duda: Jeśli ktoś inny chce dać Rosji terytorium jako ustępstwo, niech daje swoje

- Jeśli nie wyślemy sprzętu wojskowego do Ukrainy w nadchodzących tygodniach, Putin może wygrać - ocenił w wywiadzie udzielonym francuskiemu dziennikowi „Le Figaro” prezydent Andrzej Duda.

Publikacja: 11.02.2023 22:02

Prezydent Duda: Jeśli ktoś inny chce dać Rosji terytorium jako ustępstwo, niech daje swoje

Foto: PAP/ Marian Zubrzycki

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 353

W rozmowie, której tłumaczenie zamieszczono na stronie prezydenta, Andrzej Duda powiedział, że polskie władze wiedziały, iż Rosja przypuści atak na Ukrainę. - Dlatego właśnie 23 lutego zdecydowaliśmy się, wraz z litewskim prezydentem Gitanasem Nausėdą, udać się do Kijowa, aby pokazać naszą jedność. Zatem znaleźliśmy się tam dosłownie na kilka godzin przed inwazją. Spotkaliśmy się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, którego zapewniliśmy o naszym wsparciu. Było to bardzo ważne i bardzo wzruszające dla mnie - opowiadał.

Według Dudy również „prezydent Zełenski miał świadomość, że atak nastąpi”. - Powiedział do mnie pamiętne słowa: że nigdzie nie będzie uciekał, że być może już nigdy się nie zobaczymy. Powiedział do mnie również: jeśli Putin uważa, że poddamy się, jest w wielkim błędzie. Ukraina będzie stawiać opór do ostatniej kropli krwi - mówił. W ocenie polskiego prezydenta Wołodymyr Zełenski to „bardzo inteligentny człowiek, zdeterminowany do działania dla dobra swojego kraju, zgodnie z systemem wartości, który wydaje mi się bardzo zbliżony do mojego”.

Czytaj więcej

Sondaż: Ponad połowa ankietowanych źle ocenia niemiecką pomoc dla Ukrainy

Andrzej Duda zauważył, że Francuzi ostatni raz rosyjskich żołnierzy widzieli „w Paryżu po wycofaniu się Napoleona, a Polskę Rosjanie opuścili w 1993 r.”. - Nasz sposób postrzegania (Rosji) jest krańcowo różny. Perspektywa krajów bałtyckich jest jeszcze gorsza, gdyż były częścią republik sowieckich przeżyli prawdziwe piekło. Kiedy Europa świętowała zwycięstwo nad Hitlerem, my w Polsce znaleźliśmy się pod inną okupacją, którą prowadziła armia Stalina. (...) Co bardzo istotne, nasze terytorium to teren strategiczny prowadzący w stronę krajów bałtyckich poprzez Korytarz Suwalski. Jeśli Korytarz Suwalski, 65 km granicy polsko–litewskiej, pomiędzy Białorusią a rosyjskim Obwodem Kaliningradzkim, nie będzie broniony, kraje bałtyckie zostaną odcięte od pozostałej części państw NATO. Traktujemy to bardzo poważnie, zarówno my, jak i nasi bałtyccy partnerzy. Nieustannie powtarzam prezydentom państw bałtyckich: na ile kilka wieków temu potrafiliśmy być razem, na tyle mogliśmy przeciwstawić się Rosji - powiedział prezydent.

Duda podkreślił, że „jeśli chodzi o decyzje terytorialne, jedynie Ukraińcy mogą rozstrzygnąć te kwestie, gdyż chodzi o ich terytorium”. - Jeśli ktoś inny chce dać Rosji terytorium jako ustępstwo, niech daje swoje! Szanujmy Ukraińców, którzy walczą za swoją ojczyznę - mówił. Ocenił też, że jeśli chodzi o rosyjską elitę, to „nic nie zmieniło się od czasów carskich”. - Podczas komunizmu było to samo, tylko ideologia była inna. To, co łączy wszystkie pokolenia, to mentalność wielkorosyjska, imperializm, czyli kolonializm à la russe – wiele państw Europy środkowej i Azji Centralnej było kolonizowanych przez Moskwę - stwierdził.

Czytaj więcej

Daniłow: Po zwycięstwie Ukrainy konieczna jest dekolonizacja Rosji

Zdaniem prezydenta Rosjanie mogą wygrać wojnę „jeśli Ukraina nie otrzyma bardzo pilnie pomocy”. - Nie mają nowoczesnej infrastruktury wojskowej, ale mają ludzi! Jeśli nie wyślemy sprzętu wojskowego do Ukrainy w nadchodzących tygodniach Putin może wygrać. Może wygrać i nie wiemy, gdzie się zatrzyma - zwrócił uwagę Andrzej Duda.

W rozmowie, której tłumaczenie zamieszczono na stronie prezydenta, Andrzej Duda powiedział, że polskie władze wiedziały, iż Rosja przypuści atak na Ukrainę. - Dlatego właśnie 23 lutego zdecydowaliśmy się, wraz z litewskim prezydentem Gitanasem Nausėdą, udać się do Kijowa, aby pokazać naszą jedność. Zatem znaleźliśmy się tam dosłownie na kilka godzin przed inwazją. Spotkaliśmy się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, którego zapewniliśmy o naszym wsparciu. Było to bardzo ważne i bardzo wzruszające dla mnie - opowiadał.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Izraelskie czołgi przez pomyłkę ostrzelały sztab izraelskiego batalionu. Są ofiary
Konflikty zbrojne
Przewodniczący Dumy grozi użyciem potężnej broni. "Kijów wciąga USA i Europę w wielką wojnę"
Konflikty zbrojne
Rosja szuka w Azji najemników na wojnę. Władze państw mają dość
Konflikty zbrojne
Gen. Waldemar Skrzypczak o zajęciu Wołczańska: Putin chce wygnać Ukraińców z Charkowa
Konflikty zbrojne
Radosław Sikorski: Pakiet amerykański może zaważyć na sytuacji na froncie