Czytaj więcej
24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski, w swoim wieczornym wystąpieniu mówił, że Rosjanie wzmacniają swoje siły w obwodzie donieckim.
Patriarcha Cyryl w przeszłości popierał rosyjską agresję na Ukrainie.
W połowie grudnia prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wezwał Rosjan, aby w okresie świąt Bożego Narodzenia zaczęli wycofywać się z Ukrainy w geście dobrej woli.
Czytaj więcej
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla oświadczył w środę, że Rosja nie otrzymała żadnej propozycji dotyczącej zawieszenia broni na Ukrainie na czas świąt Bożego Narodzenia i dodał, że "temat ten nie znajduje się na agendzie".
W odpowiedzi rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow stwierdził, że takiego tematu, jak i tematu świątecznego zawieszenia broni "nie ma na agendzie".
W połowie grudnia prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wezwał Rosjan, aby w okresie świąt Bożego Narodzenia zaczęli wycofywać się z Ukrainy
Teraz, w wydanym oświadczeniu, patriarcha Cyryl wezwał "wszystkie strony zaangażowane w konflikt do zawieszenia broni i zawarcia rozejmu poczynając od 12:00 6 stycznia do 24:00 7 stycznia, tak aby prawosławni mogli wziąć udział w uroczystościach cerkiewnych w Wigilię i w dzień narodzin Chrystusa".
W odpowiedzi na ten apel Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego przypomniał, że Cyryl "zachowuje się jak propagandzista wojenny", "wzywał do ludobójstwa Ukraińców" i "domagał się większej militaryzacji Federacji Rosyjskiej". Jego oświadczenie to - jak pisze Podolak - "cyniczna pułapka i element propagandy".
7 stycznia Boże Narodzenie świętują wierni rosyjskiego, serbskiego, jerozolimskiego i gruzińskiego Kościoła prawosławnego, a także część prawosławnych mieszkańców Ukrainy.