Szef wywiadu Ukrainy: Rosja jest pośmiewiskiem. Ostateczny cios zadamy wiosną

W rozmowie z ABC News szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, Kyryło Budanow, zapowiada, że należy się spodziewać dalszych uderzeń na cele w głębi terytorium Rosji. Jednocześnie Budanow nie przesądzał czy to Ukraina będzie za nie odpowiedzialna.

Publikacja: 04.01.2023 11:05

Ukraińcy ostrzeliwują rosyjskie pozycje

Ukraińcy ostrzeliwują rosyjskie pozycje

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 315

ABC News przypomina, że Ukraina nie przyznała się oficjalnie do ataku z 26 grudnia, którego celem było lotnisko wojskowe w miejscowości Engels, ok. 600 km od granicy Ukrainy. Budanow również nie potwierdził, że atak przeprowadziła Ukraina, ale nie krył, że "miło było to zobaczyć".

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego dodał, że kolejne ataki będą mieć miejsce "głębiej i głębiej" w Rosji, ale o tym, czy odpowiedzialna za nie będzie Ukraina, będzie można mówić dopiero wtedy, gdy wojna się skończy.

Na pytanie o ataki na cele na Krymie, nielegalnie anektowanym przez Rosję w 2014 roku, Budanow odparł: "Krym to ukraińskie terytorium, możemy używać każdego rodzaju broni na naszym terytorium".

W rozmowie z ABC News Budanow wspominał swoją wizytę w Bachmucie, w obwodzie donieckim, najgorętszym obecnie punkcie na ukraińskim froncie. Jak stwierdził to, co tam widział, zaszokowało go. - Żołnierze pokazali mi odcinek, na którym ciała leżały na kupie, to coś, co widywało się tylko w filmach - mówił.

Czytaj więcej

Think tank: Rosyjscy czołgiści i artylerzyści muszą służyć w piechocie

- Były setki zwłok, po prostu gnijących na otwartej przestrzeni, w niektórych miejscach leżały na kupie, jedne na drugich, jakby tworząc mur. Gdy Rosjanie atakowali na tym odcinku, wykorzystywali te ciała jako osłonę, jak tarcze - relacjonował Budanow.

- Ale to nie działało. Tam są obecnie całe pola zasłane trupami - mówił.

Szef wywiadu wojskowego Ukrainy mówił, że zapasy broni rosyjskiej wyczerpują się, co zmusza Rosję do sięgania po "tańsze" rozwiązania, jak irańskie drony-kamikadze.

Nie należy bać się transformacji Rosji. To będzie tylko z korzyścią dla całego świata

Kyryło Budanow, szef wywiadu wojskowego Ukrainy

Jeśli chodzi o dostawy broni dla Ukrainy, Budanow stwierdził, że spodziewa się dostarczenia pojazdów opancerzonych Bradley dla ukraińskiej armii. - Czekamy na nie. Bardzo ich oczekujemy. Znacząco wzmocnią one nasze zdolności bojowe - przekonywał.

Szef wywiadu wojskowego Ukrainy stwierdził, że spodziewa się najcięższych walk w marcu i dodał, że Ukraina planuje dużą ofensywę wiosną.

- To wtedy zobaczymy wyzwolenie naszych ziem i zadamy ostateczne ciosy Federacji Rosyjskiej. To stanie się na całej Ukrainie, od Krymu po Donbas - zapowiedział.

Jak mówił Budanow celem Ukrainy jest powrót do granic z 1991 roku, co oznaczałoby odzyskanie m.in. Krymu.

Mówiąc o przyszłości Rosji Budanow stwierdził, że jest "kilka scenariuszy w grze". - Nie należy bać się transformacji Rosji. To będzie tylko z korzyścią dla całego świata - ocenił. Jak dodał reżim Putina "stał się pośmiewiskiem" dla wszystkich. - Rosja nie jest już zagrożeniem militarnym dla świata, to bajka - podsumował.

Szef wywiadu wojskowego Ukrainy mówił, że jedyną kwestią, jaka pozostaje, jest arsenał atomowy Rosji i dlatego "cały świat musi zrozumieć konieczność denuklearyzacji Rosji, albo co najmniej międzynarodowego nadzoru nad jej arsenałem atomowym".

ABC News przypomina, że Ukraina nie przyznała się oficjalnie do ataku z 26 grudnia, którego celem było lotnisko wojskowe w miejscowości Engels, ok. 600 km od granicy Ukrainy. Budanow również nie potwierdził, że atak przeprowadziła Ukraina, ale nie krył, że "miło było to zobaczyć".

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego dodał, że kolejne ataki będą mieć miejsce "głębiej i głębiej" w Rosji, ale o tym, czy odpowiedzialna za nie będzie Ukraina, będzie można mówić dopiero wtedy, gdy wojna się skończy.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ofensywa Rosji w obwodzie charkowskim. Biały Dom nie spodziewa się przełomu
Konflikty zbrojne
Czy pojawił się drugi front w wojny w Ukrainie? Rosjanie atakują charkowszczyznę
Konflikty zbrojne
USA ogłoszą nowy pakiet pomocy. Broń za 400 mln dolarów dla Ukrainy
Konflikty zbrojne
Ukraińskie drony atakują coraz dalsze cele. Rosyjska obrona przeciwlotnicza bezradna
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Konflikty zbrojne
Beniamin Netanjahu odpowiada na groźby Joe Bidena. "Możemy walczyć paznokciami"