„Nikt nie może ocalić się sam. Po COVID-19 musimy wyruszyć na nowo, by wspólnie wytyczać drogi pokoju" – podkreślił papież w orędziu na Światowy Dzień Pokoju. „W chwili, gdy odważyliśmy się mieć nadzieję, że najgorsze z nocy pandemii CVID-19 zostało zażegnane, na ludzkość spadła nowa, straszliwa katastrofa” – zaznaczył. 

Czytaj więcej

Papież porównuje wojnę Rosji z Ukrainą do Wielkiego Głodu na Ukrainie

Zdaniem papieża „staliśmy się świadkami nadejścia kolejnej plagi: kolejnej wojny, częściowo porównywalnej do COVID-19, ale jednak sterowanej przez karygodne ludzkie decyzje”. „Wojna w Ukrainie pochłania niewinne ofiary i szerzy niepewność, nie tylko wśród osób bezpośrednio nią dotkniętych, ale w sposób rozpowszechniony i nieoszczędzający nikogo, nawet wśród tych, których w odległości tysięcy kilometrów dotykają jej skutki uboczne - zaznaczył. 

Jak napisał ojciec święty, „ta wojna, wraz ze wszystkimi innymi konfliktami na całym świecie, stanowi klęskę całej ludzkości, a nie tylko stron bezpośrednio w nią zaangażowanych”. „O ile na COVID znaleziono szczepionkę, o tyle na wojnę nie znaleziono jeszcze odpowiednich rozwiązań - podkreślił papież i dodał, że „wirus wojny jest trudniejszy do pokonania niż te, które dotykają ludzkiego organizmu”.