Moskwa próbuje za wszelką cenę zmusić Kijów do rozpoczęcia negocjacji. Ale Ukraina wraca po swoje

Pod naciskiem ukraińskiej armii Kreml próbuje prowadzić potajemne rozmowy z Amerykanami. W Kijowie jednak nie zamierzają się zatrzymywać.

Publikacja: 14.11.2022 21:01

Wołodymyr Zełenski 14 listopada w Chersoniu. Pojawił się z niezapowiedzianą wizytą w wyzwolonym trzy

Wołodymyr Zełenski 14 listopada w Chersoniu. Pojawił się z niezapowiedzianą wizytą w wyzwolonym trzy dni wcześniej mieście

Foto: afp

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w poniedziałek pojawił się z niezapowiedzianą wizytą w Chersoniu. Razem z żołnierzami zaśpiewał hymn, a żółto-niebieska flaga została uroczyście podniesiona przy budynku chersońskiej rady obwodowej. Wręczył też odznaczenia żołnierzom, którzy wyzwalali miasto.

To mocno kontrastuje z zachowaniem Władimira Putina, który nie komentował ucieczki swoich żołnierzy z Chersonia. Po raz pierwszy w ciągu dziesięciu lat na Kremlu zastanawiają się nad odwołaniem tegorocznego telemaratonu rosyjskiego prezydenta z obywatelami. Ukraińska armia, jak donoszą amerykańskie media, może pójść dalej.

Odciąć Rosję od Krymu

Rosjanie rozmieścili się na drugim lewym brzegu Dniepru i ofensywa ukraińskiej armii na południe od Chersonia obecnie jest mało prawdopodobna. Ale na celowniku ukraińskiej armii może znaleźć się np. Melitopol w obwodzie zaporoskim. Dzisiaj to jedno z najbardziej wrażliwych miejsc dla rosyjskiej armii w Ukrainie. Wkraczając tam, Ukraińcy przecięliby połączenie lądowe pomiędzy Rosją a okupowanym Krymem.

Czytaj więcej

Co dalej z ofensywą Ukrainy? Gen. Różański: Generał mróz mocno dotknie żołnierzy rosyjskich

– Po uszkodzeniu mostu krymskiego najważniejsze dostawy na Krym z Rosji o charakterze zarówno wojskowym, jak i cywilnym idą tym południowym korytarzem. Całkiem możliwe, że to miejsce znajdzie się w zasięgu naszej artylerii, co mocno skomplikuje sprawy Rosjan – mówi „Rzeczpospolitej” Ołeksij Melnyk, ekspert ds. bezpieczeństwa z kijowskiego Centrum Razumkowa. – Południowy front to kilkaset kilometrów. Myślę, że obecnie ukraińska armia przygląda się całej linii frontu i szuka słabych miejsc. Ofensywa zacznie się tam, gdzie będą najbardziej sprzyjające warunki – twierdzi. Przekonuje, że ukraińska armia nie może się zatrzymać na wyzwoleniu Chersonia. – Ukraina przechwyciła inicjatywę po udanej ofensywie w obwodzie charkowskim, a teraz w Chersoniu. Jest potencjał, który można rozwijać. Każda przerwa pozwoli przeciwnikowi wzmocnić pozycje, przygotować się do obrony, ściągnąć i przeszkolić zmobilizowanych – wskazuje.

Zakulisowe rozmowy

Wszystko wskazuje na to, że Rosja próbuje za wszelką cenę zmusić Ukrainę do rozpoczęcia negocjacji. „The Wall Street Journal” twierdzi, że doradca prezydenta USA Joe Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan miał sugerować władzom w Kijowie „znalezienie realistycznych warunków” do rozmów z Rosjanami, również w sprawie Krymu. Szef rosyjskiego wywiadu zagranicznego (SWR) Siergiej Naryszkin udał się w poniedziałek do Ankary na rozmowę z Amerykanami. Poinformował o tym wpływowy rosyjski dziennik „Kommiersant”, nie zdradzając szczegółów, Kreml z kolei nie skomentował tych przecieków.

Czytaj więcej

Jak zatrzymać irańskie dostawy broni do Rosji? Komisja Europejska ma przygotować propozycję

– Opowiadamy się za negocjacjami, ale najpierw niech Rosjanie opuszczą terytorium naszego kraju. Łącznie z okupowanym Krymem – komentuje „Rzeczpospolitej” Jewhenia Krawczuk, deputowana Rady Najwyższej i wiceszefowa rządzącej frakcji Sługa Narodu. – Przecież to nie jest prywatna opinia ukraińskich polityków, takie są nastroje społeczeństwa. Wszystkie sondaże wskazują na to, że Ukraińcy nie chcą zamrożenia wojny z Rosją. Wybaczcie, przerabialiśmy już to wszystko w 2014 r. Wtedy nam mówiono, że musimy się dogadywać, by wojna nie wybuchła na szerszą skalę. Czym się to skończyło? Wielką wojną na kontynencie europejskim – dodaje. Twierdzi, że najcięższa sytuacja na froncie obecnie jest w Donbasie w okolicach Bachmutu. – Trwa tam teraz prawdziwe piekło. Jesteśmy realistami i wiemy, że nie będzie łatwo, będą zacięte walki. Ale nie mamy wyjścia – mówi ukraińska deputowana.

Warunki Kijowa odrzucił w poniedziałek MSZ w Moskwie. Wiceszef rosyjskiej dyplomacji Aleksandr Gruszko recytował wypowiedzi Putina i stwierdził, że wszelkie rozmowy z Ukrainą „powinny uwzględniać sytuację w terenie”. Dotychczas na terenach, z których Rosjanie musieli uciekać, Ukraińcy odnajdywali masowe groby. Według prezydenta Zełenskiego w obwodzie chersońskim odkryto już 400 zbrodni wojennych.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w poniedziałek pojawił się z niezapowiedzianą wizytą w Chersoniu. Razem z żołnierzami zaśpiewał hymn, a żółto-niebieska flaga została uroczyście podniesiona przy budynku chersońskiej rady obwodowej. Wręczył też odznaczenia żołnierzom, którzy wyzwalali miasto.

To mocno kontrastuje z zachowaniem Władimira Putina, który nie komentował ucieczki swoich żołnierzy z Chersonia. Po raz pierwszy w ciągu dziesięciu lat na Kremlu zastanawiają się nad odwołaniem tegorocznego telemaratonu rosyjskiego prezydenta z obywatelami. Ukraińska armia, jak donoszą amerykańskie media, może pójść dalej.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Rosyjski dyplomata: Rosja musi mieć więcej rakiet
Konflikty zbrojne
Amerykański polityk: Jeśli Ukraina upadnie, wojsko USA może być zmuszone walczyć
Konflikty zbrojne
Izrael twierdzi, że został ostrzelany z Rafah. Zginęło trzech żołnierzy
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 802
Konflikty zbrojne
Nieoficjalnie: USA wstrzymały dostarczanie broni Izraelowi