Ukraińskie wojsko przejmuje fabryki oligarchów. „To była dobra okazja dla Zełenskiego”

Władze ukraińskie w warunkach wojny zdecydowały się na odebranie części majątku niektórym biznesmenom.

Publikacja: 08.11.2022 23:54

Prezydent Zełenski zapewnia, że przejęte zakłady będą pracować na rzecz obronności kraju

Prezydent Zełenski zapewnia, że przejęte zakłady będą pracować na rzecz obronności kraju

Foto: Genya SAVILOV/AFP

Państwo całkowicie przejmuje kontrolę nad zaporoską fabryką silników śmigłowcowych i samolotowych Motor Sicz, znajdującą się również w Zaporożu fabryką olejowych transformatorów Zaporożtransformator, fabryką samochodów ciężarowych KrAZ z siedzibą w Krzemieńczuku (obwód połtawski) oraz przejmuje całkowicie stery zarządzania gigantem paliwowym Ukrnafta oraz związaną z korporacją spółką Ukrtatnafta. Przyjęcie strategicznych spółek władze w Kijowie tłumaczą stanem wojennym i potrzebami armii. Dlatego przejdą one pod zarząd Ministerstwa Obrony.

– To była dobra okazja dla prezydenta Zełenskiego, by za jednym razem rozwiązać stare korporacyjne konflikty pomiędzy państwem a oligarchami. Niektóre z nich ciągnęły się latami, teraz postawiono kropkę – mówi „Rzeczpospolitej” Ołeksandr Ochrimenko, znany kijowski ekonomista. Przypomina, że większościowy pakiet akcji ukraińskiej spółki wydobywającej ropę i gaz i tak znajdował się w rękach państwa. Biznesmen Igor Kołomojski miał 42 proc. akcji i jeszcze z czasów rządów Petra Poroszenki toczył wojnę z państwem o wpływy w spółce.

Czytaj więcej

Masakra w błocie albo ucieczka. „Zrzucili nas i kazali się okopywać, ale mieliśmy tylko trzy łopaty”

Z kolei głównym aktywem firmy Ukrtatnafta, powiązanej z Ukrnaftą i należącej też do oligarchy, jest rafineria w Krzemieńczuku, uszkodzona rosyjskimi rakietami. – Teraz rafineria nie działa, ale wcześniej przetwarzała tanią ropę i zarabiała na sprzedaży drogiego paliwa. Było mnóstwo konfliktów, Kołomojski blokował wiele decyzji. Teraz państwo nie będzie miało kłopotu z zarządzaniem spółką – twierdzi ekonomista.

Od lat seria afer towarzyszyła jednej z najbardziej znanych spółek ukraińskiej zbrojeniówki Motor Sicz. Gdy upadał Związek Radziecki, kontrolę nad fabryką przejął jej główny inżynier Wiaczesław Bogusłajew, który później został jednym z najbogatszych Ukraińców. W 2017 roku próbował sprzedać Chińczykom swój większościowy pakiet akcji, do Chin wywieziono nawet część sprzętu ze strategicznego zaporoskiego przedsiębiorstwa. Ale do sfinalizowania umowy nie doszło, wkroczyło SBU, a aktywa Bogusłajewa zostały zamrożone. Niedawno 84-latek został zatrzymany i oskarżony o współpracę z Rosją. Z zarzutów wynika, że zakład okrężnymi drogami dostarczał Rosji silniki do śmigłowców.

Należący do Konstantina Grigoriszyna Zaporożtransformator jest największym w branży zakładem w Ukrainie, niezwykle ważnym w warunkach niszczonej przez Rosję infrastruktury energetycznej. Od lat znajduje się jednak w stanie upadłości.

Czytaj więcej

Będą negocjacje Ukrainy z Rosją? Na razie z Moskwą rozmawia Waszyngton

Produkujący samochody ciężarowe KrAZ w tym roku opublikował na swojej stronie internetowej tylko jeden komunikat, w którym pochwalił się, jak dzielnie ukraińskiej armii służą wyprodukowane tam maszyny. Z ubiegłorocznych komunikatów wynikało, że zakład ma nawet kontrakt na dostawy ciężarówek dla amerykańskiej armii. Należy do Konstantina Żewago, który, jak donoszą ukraińskie media, wyjechał z kraju niedługo po wybuchu rewolucji na Majdanie w 2014 roku.

– Ukraińców to nie obchodzi. A wielu na pewno powie, by trzeba zabrać oligarchom wille i jachty – mówi Ochrimenko. Prezydent Wołodymyr Zełenski zasugerował zaś, że lista przejmowanych przez państwo przedsiębiorstw może się wydłużyć.

– Uważam, że nacjonalizacja własności prywatnej, nawet jeżeli jest uzasadniona potrzebami wojskowymi, cofa nas do naszego najgorszego doświadczenia z czasów socjalistycznych. Wówczas również nacjonalizacja była uzasadniana rozmaitymi interesami państwa – mówi „Rzeczpospolitej” Witalij Portnikow, znany ukraiński politolog i publicysta. – Myślę, że większość Ukraińców poprze takie metody. Ale to oznacza powrót do socjalizmu. Mamy niestety do czynienia wciąż z niewykorzenioną mentalnością radziecką. Ale jeżeli nasze społeczeństwo chce przeżyć po zakończeniu wojny, powinniśmy ją porzucić. Nasze przetrwanie zależy też od zmiany myślenia – uważa Portnikow.

Państwo całkowicie przejmuje kontrolę nad zaporoską fabryką silników śmigłowcowych i samolotowych Motor Sicz, znajdującą się również w Zaporożu fabryką olejowych transformatorów Zaporożtransformator, fabryką samochodów ciężarowych KrAZ z siedzibą w Krzemieńczuku (obwód połtawski) oraz przejmuje całkowicie stery zarządzania gigantem paliwowym Ukrnafta oraz związaną z korporacją spółką Ukrtatnafta. Przyjęcie strategicznych spółek władze w Kijowie tłumaczą stanem wojennym i potrzebami armii. Dlatego przejdą one pod zarząd Ministerstwa Obrony.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
Cyryl I ogłasza „świętą wojnę”
Konflikty zbrojne
ONZ: Izrael stosuje głód jako broń? To może być zbrodnia wojenna
Konflikty zbrojne
Pieskow o planach zamknięcia Telegrama. Rzecznik Kremla ostrzega twórców komunikatora
Konflikty zbrojne
Rosja uderzy w Litwę z Białorusi? Pojawiają się niepokojące sygnały
Konflikty zbrojne
Władimir Putin mówił o tym czy Rosja mogłaby zaatakować Polskę