Prezydent Duda przekonuje sojuszników do przyjęcia Ukrainy do UE

Prezydent Andrzej Duda wyruszył w podróż po krajach południa naszego kontynentu, chcąc je przekonać do przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej.

Publikacja: 09.06.2022 21:00

Prezydent Duda przekonuje sojuszników do przyjęcia Ukrainy do UE

Foto: PAP/Marcin Obara

„Przyjąłem propozycję prezydent Zuzany Čaputovej, by przeprowadzić swego rodzaju misję lobbystyczną w sprawie Ukrainy” – informował prezydent Duda jeszcze w połowie maja.

Oboje przywódcy mieli wspólnie namawiać innych członków UE do jak najszybszego nadania Ukrainie statusu kandydata do Unii. Jednak tuż przed rozpoczęciem misji prezydent Słowacji zaraziła się Covid-19.

Polscy politycy wypowiadający się o podróży prezydenta nie mówią nic o wsparciu ze strony Czech czy Węgier

Prezydent Duda sam ruszył do Portugalii i Włoch. W obu stolicach nie tylko namawiał do jak najszybszego nadania Ukrainie kandydackiego statusu, ale i omawiał groźbę kryzysu żywnościowego wywołanego rosyjską blokadą ukraińskich portów.

Natychmiast odezwała się moskiewska „Komsomolska Prawda”: „Prezydent Polski Andrzej Duda wystąpił jako adwokat ukraińskich nazistów. Przy tym w skali międzynarodowej”.

Z Rzymu prezydent pojedzie do Bukaresztu na szczyt „Bukareszteńskiej dziewiątki”. Inicjatywa formalnie powstała w 2015 roku i zrzesza dziewięciu członków „wschodniej flanki NATO” (Bułgaria, Rumunia, Czechy, Słowacja, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska i Węgry).

Przed wyjazdem prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Joe Bidenem

Według informacji z naszego Pałacu Prezydenckiego Warszawa i Bratysława miały być wspierane w swej akcji na rzecz Kijowa przez Estonię, Łotwę i Litwę. Charakterystyczne, że polscy politycy wypowiadający się o podróży prezydenta Dudy nie mówią nic o wsparciu ze strony Czech czy Węgier. Jedynie wicepremier Jarosław Kaczyński przyznał, że „z Węgrami jest bardzo poważny problem”, ale komentował w ten sposób niechęć Budapesztu do wprowadzania sankcji przeciw Rosji.

Węgry od kilku lat spierają się z Kijowem – chwilami bardzo gwałtownie – o status swych rodaków mieszkających na ukraińskim Zakarpaciu oraz ich szkolnictwo. Na początku czerwca doszło do tego, że przewodniczący węgierskiego parlamentu László Kövér wyraził wątpliwości co do zdrowia psychicznego prezydenta Zełenskiego, co spotkało się ze zjadliwymi komentarzami ukraińskich polityków. Z kolei przywódca Czech Miloš Zeman, choć znany ze swej prorosyjskiej postawy, po rosyjskiej inwazji ostro krytykował Moskwę. Ale z kolei jego zdrowie szwankuje, co – jak można się domyślać – znacznie ogranicza jego aktywność (niezależnie czy za, czy przeciw Ukrainie).

Wicepremier Kaczyński wskazał też inne państwa europejskie, które „bardziej subtelnie” występują przeciw sankcjom wobec Rosji – „to przede wszystkim Francja, Niemcy, a czasem też Holandia”.

Przed wyjazdem prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Joe Bidenem, przede wszystkim o wojnie w Ukrainie, ale również o szczycie „Bukareszteńskiej dziewiątki”. Dwa z krajów do niej należących są bezpośrednim zapleczem frontu wojny rosyjsko-ukraińskiej: Polska i Rumunia. Ta druga jest znacznie bardziej zagrożona. Znajduje się tuż obok strefy działań wojennych i w zasięgu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, a na jej wody terytorialne i szlaki prowadzące do portów dopływają miny niechlujnie rozstawione przez Rosjan u ukraińskiego wybrzeża.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1186
Konflikty zbrojne
„Obiecuję im jedzenie, oczywiście kłamię”. Wstrząsające wyznania matki z oblężonej Gazy
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak powietrzny na Ukrainę. Są ofiary, Zełenski apeluje o sankcje na Rosję
Konflikty zbrojne
Donald Trump ogłasza wielką wymianę jeńców między Rosją i Ukrainą
Konflikty zbrojne
Premier Izraela atakuje przywódców Francji, Wielkiej Brytanii i Kanady