Pytanie miało związek z wypowiedzią rzecznika Pentagonu, Johna Kirby'ego, który we wtorek stwierdził, że Ukraina ma obecnie więcej samolotów niż dwa tygodnie temu, po tym jak przekazano jej "platformy i części do samolotów". Dopytywany o to, czym są "platformy" Kirby przyznał, że są to samoloty.
Pytany o te słowa w środę rzecznik polskiego rządu, Piotr Müller, nie chciał odpowiedzieć na pytanie czy samoloty, które trafiły na Ukrainę to polskie myśliwce MiG-29, które jakiś czas temu Polska chciała przekazać Amerykanom do bazy wojskowej w Ramstein w zamian za możliwość zakupu myśliwców F-16. USA nie skorzystały wówczas z tej propozycji. - Ja o kwestiach uzbrojenia nie będę mówił. Tego typu rzeczy potrzebują ciszy. Mogę tylko zapewnić, że Polska udziela niezbędnego wsparcia na teren Ukrainy, również takiego, które może im pomóc w obecnej sytuacji. Nie chwalimy się tym, bo jesteśmy państwem frontowym, blisko działań wojennych, ale Ukraińcy wprost mówią, że Polska to jest kraj, który udziela jednej z największych pomocy tego typu. To mówi samo za siebie - stwierdził.
Czytaj więcej
Minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu, zameldował prezydentowi Władimirowi Putinowi, że Rosjanie...
Teraz Zełenski na antenie BFM TV stwierdził, że Ukraina "nie dostała myśliwców". - Jak dotąd nie dostaliśmy żadnych samolotów. Dziś, mogę potwierdzić, że widzimy próby zwiększenia wsparcia w postaci ciężkiego sprzętu... Czekamy i wierzymy, że do nas trafi - mówił ukraiński prezydent nawiązując do zapowiadanych dostaw m.in. ciężkiej artylerii z USA.
Prezydent Ukrainy mówił też, że Ukraina dostała pewne wsparcie militarne od Francji, ale nie chciał mówić o szczegółach. - Są rzeczy, które mamy dostać i otrzymaliśmy sygnały, że dostaniemy je w bliskiej przyszłości - stwierdził.