Prezydent Ukrainy: Nie, nie otrzymaliśmy myśliwców z Zachodu

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, w rozmowie z francuską telewizją BFM TV oświadczył, że Ukraina nie otrzymała myśliwców od swoich sojuszników i partnerów z Zachodu.

Publikacja: 21.04.2022 10:45

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

arb

Pytanie miało związek z wypowiedzią rzecznika Pentagonu, Johna Kirby'ego, który we wtorek stwierdził, że Ukraina ma obecnie więcej samolotów niż dwa tygodnie temu, po tym jak przekazano jej "platformy i części do samolotów". Dopytywany o to, czym są "platformy" Kirby przyznał, że są to samoloty.

Pytany o te słowa w środę rzecznik polskiego rządu, Piotr Müller, nie chciał odpowiedzieć na pytanie czy samoloty, które trafiły na Ukrainę to polskie myśliwce MiG-29, które jakiś czas temu Polska chciała przekazać Amerykanom do bazy wojskowej w Ramstein w zamian za możliwość zakupu myśliwców F-16. USA nie skorzystały wówczas z tej propozycji. - Ja o kwestiach uzbrojenia nie będę mówił. Tego typu rzeczy potrzebują ciszy. Mogę tylko zapewnić, że Polska udziela niezbędnego wsparcia na teren Ukrainy, również takiego, które może im pomóc w obecnej sytuacji. Nie chwalimy się tym, bo jesteśmy państwem frontowym, blisko działań wojennych, ale Ukraińcy wprost mówią, że Polska to jest kraj, który udziela jednej z największych pomocy tego typu. To mówi samo za siebie - stwierdził.

Czytaj więcej

Szojgu zameldował Putinowi zdobycie Mariupola

Teraz Zełenski na antenie BFM TV stwierdził, że Ukraina "nie dostała myśliwców". - Jak dotąd nie dostaliśmy żadnych samolotów. Dziś, mogę potwierdzić, że widzimy próby zwiększenia wsparcia w postaci ciężkiego sprzętu... Czekamy i wierzymy, że do nas trafi - mówił ukraiński prezydent nawiązując do zapowiadanych dostaw m.in. ciężkiej artylerii z USA.

Prezydent Ukrainy mówił też, że Ukraina dostała pewne wsparcie militarne od Francji, ale nie chciał mówić o szczegółach. - Są rzeczy, które mamy dostać i otrzymaliśmy sygnały, że dostaniemy je w bliskiej przyszłości - stwierdził.

Rosyjskie siły nie pozwalają nam pokonać tych 120 km, by dotrzeć do zablokowanego Mariupola

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy

Zełenski mówił też, że Ukraina nie ma obecnie sił pozwalających jej przełamać blokadę Mariupola w obwodzie donieckim.

- Z wojskowego punktu widzenia rosyjskie siły nie pozwalają nam pokonać tych 120 km, by dotrzeć do zablokowanego Mariupola. Nie możemy dziś tego zrobić - tłumaczył. Jak dodał w okrążeniu w Mariupolu, na terenie zakładów Azovstal znajdują się nadal tysiące osób - żołnierzy i cywilów - których Rosjanie nie chcą wypuścić.

Zełenski mówił, że na terenie zakładów Azovstal jest obecnie ok. tysiąca cywilów, kobiet z dziećmi, które obawiają się wyjść ze schronów, by nie zginąć w ostrzale. - Oni (Rosjanie - red.) ostrzeliwują wszystko i dlatego wielu ludzi boi się wyjść (ze schronów) - stwierdził prezydent Ukrainy.

- To, co Rosja robi Mariupolowi i jego mieszkańcom, to nie wojna lecz raczej operacja terrorystyczna - podsumował Zełenski.

Konflikty zbrojne
Rosja ogłosiła, że tworzy „pas bezpieczeństwa” na terytorium Ukrainy
Konflikty zbrojne
Statek z pomocą humanitarną dla Gazy ostrzelany u wybrzeży Malty. Nadał sygnał SOS
Konflikty zbrojne
Izraelski atak powietrzny na Damaszek. Ostrzeżenie dla nowych władz Syrii
Konflikty zbrojne
Władimir Putin tymczasowo zmienia cele wojny na Ukrainie?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1163
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne