Ukraina: Brakuje chętnych do kolaboracji z Rosją

Na okupowanych terytoriach chętnych do kolaboracji z Moskwą jest niewielu.

Publikacja: 13.04.2022 21:00

Wiktor Medwedczuk był na Ukrainie liderem prorosyjskich sił

Wiktor Medwedczuk był na Ukrainie liderem prorosyjskich sił

Foto: PAP/EPA

Nie pomogły mu wpływy, miliardy, pałace i prywatne odrzutowce. We wtorek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o zatrzymaniu Wiktora Medwedczuka. Lider prorosyjskiej Opozycyjnej Platformy Za Życie i deputowany Rady Najwyższej przed wojną przebywał w areszcie domowym w swojej podkijowskiej willi. Oskarżano go m.in. o zdradę państwa. Wykorzystał chaos i uciekł nad ranem 24 lutego, gdy Rosja zaczęła bombardować Ukrainę. Tropiły go wszystkie ukraińskie służby. Został zatrzymany gdy przebrany w wojskowy mundur próbował opuścić Ukrainę. Zełenski zaproponował Putinowi wymianę Medwedczuka na ukraińskich jeńców.

Czytaj więcej

Medwedczuk, "najlepszy przyjaciel Putina w Ukrainie" zatrzymany

– Można go wymienić, jak najbardziej, ale najpierw trzeba przesłuchać. Niech opowie o rosyjskiej agenturze na Ukrainie i w Europie. Wiem, że jego partia współpracowała z niektórymi deputowanymi Parlamentu Europejskiego. Jeżeli chodzi o rosyjskie wpływy, jest najlepiej poinformowaną osobą, którą dzisiaj ma w swoich rękach ukraiński wymiar sprawiedliwości – komentuje „Rzeczpospolitej” z Kijowa Ołeksij Honczarenko, deputowany Rady Najwyższej z opozycyjnej Europejskiej Solidarności.

Kum Putina

Medwedczuk jest kimś więcej niż tylko liderem prorosyjskich sił, na Ukrainie był od lat nazywany „kumem Putina”. – Osobiście mam wielki szacunek dla Władimira Putina. Nasza rodzina jest dumna, że on i Swietłana Władimirowna Miedwiediewa (żona byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa – red.) zostali rodzicami chrzestnymi naszej córki – mówił w wywiadzie „Rzeczpospolitej” w kwietniu ubiegłego roku. Przyjaźń ta przynosiła jego rodzinie hojne dywidendy. Jego żona, ukraińska prezenterka Oksana Marczenko, stała się właścicielką m.in. jednego ze złóż ropy naftowej w Rosji. – Dawano mu możliwość dobrze zarabiać, by budował siatkę prorosyjskiej agentury w Ukrainie, ale bardziej zajmował się budową pałaców i kupnem jachtów, podobnie jak rosyjscy wojskowi. To dzisiaj sprzyja Ukrainie – mówi Honczarenko.

Mam wielki szacunek dla Władimira Putina. Nasza rodzina jest dumna, że on i Swietłana Władimirowna Miedwiediewa (żona byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa – red.) zostali rodzicami chrzestnymi naszej córki

Wiktor Medewdczuk

Czy Putin w zamian za niego uwolni ukraińskich jeńców? – Stalin nie wymienił niemieckiego generała na swojego syna Jakowa. Tak to widzę. To byłaby hańba – mówi „Rzeczpospolitej” Aleksiej Muchin, rosyjski politolog sympatyzujący z Kremlem.

Kim są kolaboranci?

Jak dotychczas po stronie Rosjan od momentu inwazji nie stanął żaden liczący się polityk czy urzędnik państwowy. Nie doszło do kolaboracji z Rosją władz żadnego z większych miast Ukrainy. W okupowanym częściowo Mariupolu na początku kwietnia siłą zwieziono część deputowanych rady miejskiej i mianowano nowego mera. Został nim jeden z lokalnych deputowanych Konstantin Iwaszczenko. W Enerhodarze na stronę Rosji przeszedł jeden z deputowanych miejscowej rady Andrij Szewczyk i ogłosił, że nie przyjmuje funkcji „mera miasta”. Zdradził też mer miasta Rubiżne (obwód ługański) Serhij Hortiw, a nawet wskazał rosyjskim wojskowym osoby „proukraińskie”. Z kolei w okupowanym Iziumie jeden z lokalnych deputowanych Anatolij Fomiczewski pokazał Rosjanom nieobstawione trasy do miasta, co doprowadziło do jego okupacji. Wszystkich ich łączy jedno – są członkami Opozycyjnej Platformy Za Życie, zdelegalizowanej po wybuchu wojny w Ukrainie.

Tymczasem do okupowanego Chersonia, gdzie Rosjanie od tygodni próbują stworzyć tak zwaną Chersońską Republikę Ludową, ściągają kolaborantów z okupowanego Krymu, bo miejscowe władze i rada miasta odmówiły współpracy. Sprzymierzeńców w mieście szukają już nie tylko wojskowi, ale i funkcjonariusze rosyjskiego FSB. Skala tej kolaboracji z Rosjanami jest nieporównywalna z tym, czego doświadczyła Ukraina w 2014 roku, gdy kraj zdradził nie tylko prezydent, ale też członkowie rządu i niektórzy dowódcy wojskowi (m.in. dowódca marynarki wojennej).

– Myślę, że wojnę przygotowywano wcześniej i Kreml przeznaczył pieniądze również na kolaborantów. Amerykanie też to praktykowali w Iraku, przekupywali wojskowych, by oszczędzić życie swoich żołnierzy i amunicję. Ale Amerykanie nie rozkradali tych pieniędzy, a Rosjanie rozkradli – mówi „Rzeczpospolitej” Ołeksij Melnyk, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z kijowskiego Centrum Razumkowa. – Trwająca od 8 lat wojna i ograniczenie rosyjskiej propagandy znacznie skurczyło liczbę zwolenników Rosji nad Dnieprem – dodaje.

Nie pomogły mu wpływy, miliardy, pałace i prywatne odrzutowce. We wtorek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o zatrzymaniu Wiktora Medwedczuka. Lider prorosyjskiej Opozycyjnej Platformy Za Życie i deputowany Rady Najwyższej przed wojną przebywał w areszcie domowym w swojej podkijowskiej willi. Oskarżano go m.in. o zdradę państwa. Wykorzystał chaos i uciekł nad ranem 24 lutego, gdy Rosja zaczęła bombardować Ukrainę. Tropiły go wszystkie ukraińskie służby. Został zatrzymany gdy przebrany w wojskowy mundur próbował opuścić Ukrainę. Zełenski zaproponował Putinowi wymianę Medwedczuka na ukraińskich jeńców.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Konflikty zbrojne
Brytyjczycy wyszkolą Ukraińców do walk na Krymie? Miedwiediew pisze o wojnie światowej
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Konflikty zbrojne
Miedwiediew zapowiada przejęcie i zaanektowanie kolejnych regionów Ukrainy
Konflikty zbrojne
Chiny utrudniają eksport dronów na Ukrainę
Konflikty zbrojne
Wielka Brytania chce wysłać instruktorów wojskowych na Ukrainę
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Konflikty zbrojne
Dlaczego Ormianie uciekają z Górskiego Karabachu
Konflikty zbrojne
Jak Kubańczycy zostali zwerbowani do walki po stronie Rosji na Ukrainie