Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.06.2025 12:39 Publikacja: 20.03.2022 21:00
Ukraiński wóz pancerny na ulicach Kijowa, które w czwartym tygodniu wojny są zamknięte zaporami przeciwczołgowymi
Foto: AFP
– Czekamy na naszych żołnierzy i naszego burmistrza na pierwszym naszym czołgu – mówi mieszkanka okupowanego przez Rosjan Melitopola Tatiana Kumok.
Podobnie jest w większości zajętych miejscowości. Moskwa uważała, że ich rosyjskojęzyczni mieszkańcy powitają radośnie wkraczające wojska. Tymczasem wszędzie trwają demonstracje przeciw okupantom. – Tu nie Moskwa, i nie Rosja, gdzie na ulicy protestuje jeden, dwóch, a na nich rzuca się ośmiu policjantów. W Chersoniu manifestuje 5–7 tysięcy i nie ma możliwości, by ich wszystkich aresztować – mówi Siergiej Rybałko, radny obwodu (odpowiednik województwa) chersońskiego, mieszkający pod okupacją.
Iran odpowie na wszelkie przyszłe ataki USA uderzeniami w amerykańskie bazy wojskowe na Bliskim Wschodzie - oświ...
Trwający od lutego atak Rosjan w obwodzie sumskim zamarł z powodu dużych strat. Putin chce kolejnych podbojów, a...
Podczas rozmów prowadzonych w atmosferze euforii po ataku na Iran, Trump i Netajahu uzgodnili wspólną wizje zako...
Centrum Lemkina pokazało kolejny raport dotyczący zbrodni dokonanych na Ukrainie przez rosyjskich żołnierzy. Tym...
Po ponad trzech latach wojny Rosji z Ukrainą wreszcie zapadła decyzja o utworzeniu międzynarodowego trybunału. N...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas