Zełenski: Nacjonaliści w szpitalu w Mariupolu? Kłamią, kłamią tak jak zawsze

Podczas wczorajszego bombardowania szpitala dziecięcego w Mariupolu zginęły trzy osoby, w tym jedno dziecko, dziewczynka - mówił w najnowszym wystąpieniu prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

Publikacja: 10.03.2022 14:36

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: PAP/EPA

- 17 osób zostało rannych. Dzieci, kobiety, pracownicy medyczni. W telewizji rosyjskiej mówią o tym w czasie talk-show, ale absolutnie nie powiedziano o tym ani słowa prawdy. Rosjan okłamywano, że tam siedzieli nacjonaliści. Oni kłamią, kłamią tak jak zawsze. Zbrodnie wojenne są niemożliwe bez propagandy, która je przykrywa. Będziecie za to odpowiadać, jak wszyscy ci, którzy wydają rozkazy spuszczania bomb na pokojowych mieszkańców. My znajdziemy wszystkie osoby odpowiadające za propagandę, doprowadzimy do tego, aby odebrano wam wszystko. Przecież lubicie wasze bogate życie, a tego w przyszłości nie będziecie mieć. Będziecie pociągnięci do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne, będziecie znienawidzeni przez obywateli Rosji, których przez wiele lat okłamujecie - mówił ukraiński prezydent.

- Dzisiaj znowu otwieramy korytarze humanitarne dla naszych miast. Autobusy już wyruszyły, samochody transportowe również są w drodze - kontynuował Zełenski.

Czytaj więcej

Kamala Harris w Warszawie: Stoimy razem przy Ukrainie

- Serce rozrywa się, gdy widzimy co okupanci zrobili z naszymi miastami, z naszym państwem. Wojska rosyjskie doprowadziły do katastrofy humanitarnej w Ukrainie - mówił prezydent Ukrainy.

Odbudujemy zrujnowane miasta. Nie będzie ani śladu po wtargnięciu Rosji

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy

- Ale to jest część planu - oni chcą poniżyć naszych obywateli, doprowadzić do tego, by nasi obywatele na kolanach brali jedzenie i wodę z rąk okupanta. Dlatego blokują Mariupol, dlatego blokują inne miasta - dodał.

- To są po prostu potwory - podsumował.

- Odbudujemy zrujnowane miasta. Dla każdego miasta, które ucierpiało, zostanie przygotowany specjalny program odbudowy. Nie będzie ani śladu po wtargnięciu Rosji - deklarował też Zełenski.

- Charków przechodzi teraz najstraszniejszy czas od II wojny światowej. Ale Plac Wolności w Charkowie stanie się takim placem, że wszyscy tam będą jeździć. Cała Europa. Wszystko odbudujemy. Charkowianie zobaczą, że Ukraina jest dla nich - zapewnił.

- 17 osób zostało rannych. Dzieci, kobiety, pracownicy medyczni. W telewizji rosyjskiej mówią o tym w czasie talk-show, ale absolutnie nie powiedziano o tym ani słowa prawdy. Rosjan okłamywano, że tam siedzieli nacjonaliści. Oni kłamią, kłamią tak jak zawsze. Zbrodnie wojenne są niemożliwe bez propagandy, która je przykrywa. Będziecie za to odpowiadać, jak wszyscy ci, którzy wydają rozkazy spuszczania bomb na pokojowych mieszkańców. My znajdziemy wszystkie osoby odpowiadające za propagandę, doprowadzimy do tego, aby odebrano wam wszystko. Przecież lubicie wasze bogate życie, a tego w przyszłości nie będziecie mieć. Będziecie pociągnięci do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne, będziecie znienawidzeni przez obywateli Rosji, których przez wiele lat okłamujecie - mówił ukraiński prezydent.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 795
Konflikty zbrojne
8 mln posiłków dotrze do Strefy Gazy. World Central Kitchen wznawia działalność
Konflikty zbrojne
Będą pięć razy szybsze od dźwięku. Wielka Brytania zbuduje rakiety hipersoniczne
Konflikty zbrojne
Ukraińcy przywracają zdolność bojową armii. "Główny nacisk stawiamy na jakość"
Konflikty zbrojne
Izrael wstrzyma operację w Rafah? Stawia Hamasowi jeden warunek