Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 13:38 Publikacja: 07.03.2022 11:54
Ukraiński żołnierz
Foto: AFP
"Rzeczpospolita": Jak wyglądają rozmowy z Rosjanami? Jakie warunki stawia Kreml, a czego od tych rokowań oczekuje Ukraina? Jest nadzieja chociażby na zawieszenie broni?
To bardzo delikatna historia. Mamy swoje wymagania, która dotyczą obrony interesów Ukrainy jako wolnego państwa. Rosjanie mają swoje warunki, ale nie do końca rozumieją sytuację. Rozmawiamy. Oczywiście nadzieja jest. Gdyby nie było nadziei, to nie byłoby sensu jechać na rozmowy. Dużo zależy od tego czy państwa-agresor uświadamia sobie jaka rzeczywista sytuacja panuje tu, na miejscu i czy zdaje sprawę z przebiegu toczących się tu walk. Rosyjska strona ulega pewnej iluzji, że może coś osiągnąć przemocą, proces negocjacyjny z ich strony jest spowolniony. Im bardziej realistycznie będą patrzeć na świat, tym bardziej konstruktywne będą negocjacje. Z drugiej zaś strony, gdy tylko zostanie zamknięta przestrzeń powietrzna i z ukraińskiego nieba znikną rosyjskie rakiety manewrujące i lotnictwo, sytuacja się zmieni.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Kanclerz Friedrich Merz zasugerował gotowość, ale nawet w koalicji są wątpliwości co do udziału niemieckich wojs...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Ukraińska armia stara się wyprodukować pociski, które sięgną głębokiego rosyjskiego zaplecza. Rosjanie bagateliz...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas