Reklama

Wicepremier Ukrainy: Walczymy, ale Rosjanie mordują nasze dzieci

Mariupol okrążony. Trzeba ewakuować ponad 200 tys. ludzi. My rozmawiamy, a oni tam umierają – alarmuje z Kijowa Iryna Wereszczuk, wicepremier Ukrainy.

Publikacja: 06.03.2022 17:52

Ukraiński czołg zniszczony w pobliżu Mariupola

Ukraiński czołg zniszczony w pobliżu Mariupola

Foto: AFP

W których miastach sytuacja humanitarna jest najtrudniejsza?

Sytuacja trudna jest wszędzie. W Mariupolu mamy początek katastrofy humanitarnej. Przez dwie doby prowadziliśmy rozmowy z Rosją, by utworzyć korytarz humanitarny. Ale Rosjanie nie przestrzegają porozumień i łamią zawieszenie broni. W niedzielę na godzinę 10 zaplanowaliśmy ewakuację mieszkańców, zaczęliśmy tworzyć kolumnę. A o godzinie 9.45 Rosjanie rozpoczęli ostrzały z gradów (wyrzutnie rakietowe – red.). Obwód chersoński błaga o korytarz humanitarny, a my nic nie możemy zrobić. Rosjanie twierdzą, że to ich strefa kontroli. Jaka strefa? O ewakuacji z innych miast też nie możemy na razie mówić, bo nie jesteśmy w stanie przeprowadzić jej nawet z okrążonego Mariupola. A chodzi tam o ponad 200 tys. ludzi. My teraz rozmawiamy, a oni tam umierają.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
Donald Trump znów sugeruje, że rosyjskie drony spadły w Polsce przez przypadek
Konflikty zbrojne
Jak zmieniły się poglądy Amerykanów na temat izraelskich działań w Strefie Gazy? Najnowszy sondaż
Konflikty zbrojne
W Strefie Gazy blokowany jest dostęp do internetu. „Zły omen”
Konflikty zbrojne
Ekspert: Drony nad Polską odciągnęły uwagę od niepowodzenia, jakim był Zapad
Konflikty zbrojne
Wojna: Kreml się odgraża, ale to ukraińska armia jest górą
Reklama
Reklama