Zełenski do Rosjan: To jest czas na wasz protest

- My, Ukraińcy, chcemy pokoju. Rosjanie, dla was to nie jest tylko walka o pokój na Ukrainie. To walka o wasz własny kraj, o najlepsze, co w nim było. To jest czas na protest. Nie przegapcie tej możliwości. Wszyscy powinni słyszeć, co o tym myślicie - powiedział podczas swojego wystąpienia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Publikacja: 06.03.2022 11:48

Zełenski do Rosjan: To jest czas na wasz protest

Foto: AFP

Jak powiedział podczas swojego wystąpienia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, "w trakcie wszystkich dni wojny nie ma takiej chwili, aby Ukraina nie czuła, jakie wsparcie otrzymuje". - W nocy rozmawiałem o tym z prezydentem USA Joe Bidenem. Jestem mu bardzo wdzięczny za przygotowanie konkretnych rozwiązań dla Ukraińców i Europejczyków, kolejnych sankcji przeciwko agresorowi - podkreślił. Jednocześnie zaznaczył, że „wsparcie dla Ukrainy od globalnego biznesu i od liderów wiodących spółek, jest tak samo ważne, jak wsparcie od wiodących państw świata”. - Miałem bardzo dobrą rozmowę z Elonem Muskiem. To człowiek, który produkuje rakiety przyszłości, a nie morduje rakietami w imię przeszłości - podkreślił. - Rozmawialiśmy też o tym, jak będziemy współpracować już po wojnie, po naszym sukcesie - dodał. 

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Konflikty zbrojne
Rusłan Szoszyn: Putin nie odda zaporoskiej elektrowni. Zbyt ważna karta w ręku dyktatora
Konflikty zbrojne
Putin nie zgodził się na propozycję USA. Nie zmienia stanowiska
Konflikty zbrojne
Rosjanie zwrócili ciało ukraińskiej dziennikarki. Usunięte narządy i ślady tortur
Konflikty zbrojne
Rosja gotowa rozmawiać z Wołodymyrem Zełenskim? „Najważniejsze jest rozpoczęcie negocjacji”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Konflikty zbrojne
Pakistan spodziewa się inwazji Indii. „Wkrótce do tego dojdzie”