Reklama
Rozwiń

Z kałasznikowem po jedzenie. Rosyjscy żołnierze nieprzygotowani do wojny

Na wszystkich zajętych terenach rosyjskie wojska okradają sklepy spożywcze. Armia jest wygłodzona.

Publikacja: 02.03.2022 20:17

Z kałasznikowem po jedzenie. Rosyjscy żołnierze nieprzygotowani do wojny

Foto: AFP

– Dobijają się do domów i proszą o jedzenie: grupami po 30 ludzi z automatami i głodnymi oczyma – opowiada Paweł Rożenko, radny ukraińskiego obwodu sumskiego. Wojna zastała Rożenkę w rodzinnej miejscowości Trostianiec, ok. 40 kilometrów na południe od Sum. – Mnóstwo (rosyjskich żołnierzy) w całym mieście, rozbijają sklepy i zabierają z nich telefony komórkowe – relacjonuje.

Ze wszystkich miejscowości zajętych lub zdobytych przez rosyjską armię dochodzą takie same informacje: żołnierze kradną, najczęściej żywność. Wywiad ukraiński ustalił, że napastnikom rozdano racje żywnościowe tylko na trzy dni. Na tyle prawdopodobnie dowództwo obliczało długość operacji przeciw Ukrainie. Potem powinni im dowozić zaopatrzenie z baz w przygranicznych miejscowościach Rosji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Konflikty zbrojne
Oto broń, o którą Ukraina prosi Niemcy. Dziennik ujawnił tajną listę
Konflikty zbrojne
Mark Rutte: Rosja może zaatakować NATO na prośbę Chin
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1228
Konflikty zbrojne
Ukraina informuje o udanym ataku i ostrzega przed nową ofensywą Rosji
Konflikty zbrojne
Cios w rosyjskie lotnisko Borisoglebsk. Ukraina chwali się sukcesem, Rosjanie oficjalnie milczą