O formowaniu nowego oddziału informował prezydent Wołodymyr Zełenski. Mówił, że międzynarodowy legion cudzoziemski będzie działała w ramach wojsk obrony terytorialnej. Zełenski zachęcał do wstępowania do legionu tych, którzy "chcą przyłączyć się do oporu wobec rosyjskiego okupanta" i chcą bronić "światowego bezpieczeństwa".
W poniedziałek nowe informacje na temat ukraińskiej legii cudzoziemskiej przekazało Ministerstwo Obrony Ukrainy. - Mamy już oświadczenia od kilku tysięcy cudzoziemców, którzy chcą przyłączyć się do oporu przeciw rosyjskim okupantom i chronić bezpieczeństwo światowe przed reżimem Putina - oświadczyła wiceszefowa resortu, Hanna Malar. Zaznaczyła, że legion cudzoziemski jest formowany.
Czytaj więcej
Na zdjęciach satelitarnych z niedzieli widać duże zgrupowanie wojsk rosyjskich, w tym czołgów, w odległości ok. 64 km od stolicy Ukrainy, Kijowa.
Wojska rosyjskie rozpoczęły inwazję na Ukrainę w nocy ze środy na czwartek, rozpoczynając atak z kilku kierunków jednocześnie. W poniedziałek doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Anton Heraszczenko poinformowa, że w wyniku ostrzału Charkowa wyrzutniami rakiet Grad zginęły dziesiątki osób, a setki innych zostało rannych. "Ten koszmar musi zostać zobaczony przez cały świat" - napisał w mediach społecznościowych.