Aktualizacja: 01.10.2015 07:17 Publikacja: 30.09.2015 19:07
Foto: AFP
Pierwsze rosyjskie bomby spadły w środę w Syrii w środku dnia, w okolicach Homs na zachodzie kraju. Nie wiadomo dokładnie, jakie cele zaatakowały samoloty rosyjskie. Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdziło, że atakowano pozycje tzw. Państwa Islamskiego.
Zdaniem źródeł francuskich celem była zbrojna opozycja walcząca z siłami reżimowymi, a nie dżihadyści. Oznaczałoby to, że Moskwa pragnie jedynie umocnić prezydenta Baszara Asada. Homs jest położone stosunkowo niedaleko nowej bazy powietrznej rosyjskich sił w pobliżu Latakii. Rosyjskie źródła nie podają, jaki był skutek tych nalotów.
Generał Andriej Mordwiczow został nowym dowódcą rosyjskich Wojsk Lądowych po tym, jak Władimir Putin podjął decy...
Marco Rubio w rozmowie z BBC poinformował, że USA są „zaniepokojone” sytuacją humanitarną w Strefie Gazy.
Gdyby jutro doszło do zawieszenia broni i wojna w Ukrainie ustała, żadna ze stron nie mogłaby dzisiaj świętować...
Dowódca rosyjskich Wojsk Lądowych, generał armii Oleg Salukow, został zwolniony ze stanowiska i mianowany zastęp...
Putin odmówił spotkania z Wołodymyrem Zełenskim i próbował go poniżyć, wysyłając na rozmowy z nim urzędników nis...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas