Chciałbym się dowiedzieć od autora, którzy to biznesmeni zostali bezpodstawnie uwięzieni za czasów rządu PiS? Czy Gadomskiemu chodzi o skorumpowanego lekarza, który stał się bohaterem jego gazety? A może o Ryszarda Krauzego, który kłamał w zeznaniach i, jak wszystko na to wskazuje, pomagał Lepperowi wywinąć się od odpowiedzialności prawnej? Pisze o tym choćby chory na schizofrenię „Newsweek”, którego śledcze artykuły demonstrują polityczne powiązania Krauzego i uwikłania Kaczmarka, a komentarze rozwodzą się nad ich męczeństwem.

Na jakiej podstawie komentator „Wyborczej” porównuje działania rządu PiS do praktyki SLD, który za czasów Millera usiłował za pomocą wymiaru sprawiedliwości podporządkować sobie polski biznes i wyeliminować niepokornych przedsiębiorców? Sprawa szczecińska była tylko elementem szeroko zakrojonej akcji. Było tam i spektakularne oraz absolutnie nieuzasadnione zatrzymanie prezesa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego, i niszczenie Romana Kluski, i szantażowanie jego wspólnika Dariusza Dąbskiego, i wiele podobnych działań. Niszczenie Stoczni Szczecińskiej to przejmowanie jej majątku przez związane z SLD spółki. Może Gadomski wskaże, które to podwiązane pod PiS firmy wzbogaciły się w ten sposób?

W rzeczywistości to PiS usiłowało oczyścić skorumpowany i wpisany w postkomunistyczny układ wymiar sprawiedliwości – inna sprawa, jak dalece skutecznie. Gadomski ma prawo być krytyczny wobec gospodarczej polityki rządu Kaczyńskiego, natomiast pointę jego komentarza trudno uznać za coś innego niż insynuację. Nie usprawiedliwia jej to, że powtarzana jest również w innych mediach.